Spis treści
- Przez ponad trzy lata Włocławek nie miał całodobowej apteki
- Taki eksperyment zrobiła apteka z Włocławka. To kupowali klienci wieczorami
- Od 2 września 2024 roku we Włocławku znów działa nocna apteka
- Nocna apteka działa na Południu. Nie wszystkim pasuje lokalizacja
- Brak nocnej apteki był problemem dla mieszkańców
Przez ponad trzy lata Włocławek nie miał całodobowej apteki
Od połowy maja 2021 roku włocławianie, którzy chcieli kupić w nocy leki, nie mieli takiej możliwości w swoim mieście, bowiem apteka DOZ przy pl. Wolności, która pełniła nocne dyżury, zawiesiła je. Decyzję tłumaczyła brakiem kadry oraz nieopłacalnością takiej działalności. Temat braku nocnej apteki często powracał, zarówno w rozmowach mieszkańców, na sesjach rady miasta, czy w przestrzeni medialnej – również w mediach społecznościowych. Podejmowano różne działania w celu otwarcia nocnej apteki we Włocławku, niestety nie przyniosły one rezultatu.
Taki eksperyment zrobiła apteka z Włocławka. To kupowali klienci wieczorami
Żadna z działających w mieście aptek nie chciała podjąć się nocnych dyżurów. Przypomnijmy też, że w kwietniu 2022 roku, w wyniku prowadzonych rozmów, apteka SUPER-PHARM (ul. Kościuszki 16B) zdecydowała się na przeprowadzenie testu, by sprawdzić zapotrzebowania na nocne dyżury dla mieszkańców miasta. Przez 10 dni pracowała w wydłużonych godzinach – od 21 do 23.
W tym czasie (w ciągu wydłużonych godzin pracy) wspomnianą aptekę odwiedziło łącznie 5 osób. Zrobiły zakupy na łączną kwotę 203,42 zł brutto. To znacznie mniej, niż poniesione w tym czasie koszty. Koszt ochrony personelu i klientów wyniósł w tym czasie 288 zł brutto, natomiast koszt opłacenia personelu fachowego w dodatkowych godzinach, wyniósł 994,56 zł brutto. Klienci kupowali suplementy diety i kosmetyki, a zakupy dokonywane były w godz. 21-21:29.
Od 2 września 2024 roku we Włocławku znów działa nocna apteka
Uruchomienie nocnej apteki jesienią 2024 roku zapowiedział w czerwcu prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki. Początkowo zakładał, że będzie to początek listopada, ale otwarcie apteki udało się przyspieszyć i już od poniedziałku 2 września 2024 we Włocławku działa nocna apteka.
To apteka Gemini przy ul. Kaliskiej 104 A w budynku MZOZ. Umowa z firmą farmaceutyczną zakłada, że apteka w tym miejscu będzie służyła mieszkańcom przez minimum kolejnych 10 lat, a więc do 2034 roku. Co istotne, jej funkcjonowanie ma nie obciążać finansowo ani miasta, ani MZOZ.
Nocna apteka działa na Południu. Nie wszystkim pasuje lokalizacja
Nocną aptekę zlokalizowano na osiedlu Południe. Jak się okazuje nie wszystkim mieszkańcom podoba się ta lokalizacja. Na Facebooku – zarówno naszym pod artykułem informującym o planach uruchomienia apteki, jak również na oficjalnym profilu Włocławka i prezydenta Krzysztofa Kukuckiego, pojawiło się sporo komentarzy. Z większości komentarzy wypływa zadowolenie z powodu tego, że w końcu nie będą musieli jechać nocą po leki do innego miasta. Ale są też właśnie głosy niezadowolenia z lokalizacji.
„Ale tylko jedna i to tak daleko od śródmieścia, a jak ktoś nie ma własnego pojazdu to będzie czekał do rana jak otworzą na śródmieściu!” - napisała jedna z osób na naszym profilu na Facebooku.
„Ludziom to się nie dogodzi. Zamiast się cieszyć, że jakaś będzie to zrzędzicie „a czemu na południu"...naprawdę? Wiadomo, że dla kogoś jest dobrze, a dla innych gorzej bo trzeba dojechać, ale jak komuś zależy to bez przesady. Moi rodzice nie mieli auta też i jak byliśmy mali z rodzeństwem to tata jechał rowerem po leki nie bądźmy też tacy wygodni wszędzie” – odpowiedziała jej jedna z komentujących osób.
Ktoś inny dodał, że lepiej dojechać po leki 2 -3 kilometry na terenie Włocławka, niż jechać 20-30 kilometrów do innego miasta.
Dyskusja o nocnej aptece rozgorzała także na facebookowym profilu Urzędu Miasta Włocławek. Pojawił się m. in. głos, że szkoda, iż nie powstała w Michelinie.
„Skoro podlega pod ZOZ to dlaczego nie jest otwarta na Kilińskiego… Same centrum i każdemu na rękę, a tak to gnaj człowieku z Kazika, z Zazamcza czy z Zawiśla na kaliską 104 tylko dlatego, aby rodzinka czyjaś miała jak najbliżej apteki” – czytamy w jednym z komentarzy.
„Nie masz na co narzekać, na Kilińskiego mieliby za to daleko mieszkańcy Michelina, Nowej Wsi i Kruszyna. Ile to z Zazamcza przejechać nocą na Kaliską? Maksymalnie 10 minut, więc problem żaden” – tak brzmi jedna z odpowiedzi na powyższy komentarz.
Kto inny jeszcze dodaje, że nocnych aptek przydałoby się więcej – w różnych lokalizacjach, dzięki czemu pacjenci z różnych części miasta mieliby łatwiejszy dostęp do leków.
Brak nocnej apteki był problemem dla mieszkańców
Od kilku lat wielu mieszkańców zwracało uwagę, że apteka całodobowa we Włocławku jest bardzo potrzebna. Podkreślają to również teraz.
„A jednak dało się to zrobić. Jeszcze żeby nasz Szpital działał lepiej niż obecnie, żeby było w nim więcej lekarzy, no i przydałoby się trochę lekarzy Profesorów. Wierzę że Pan Prezydent będzie mocno działał w tej sprawie i że będzie naciskał na Pana Marszałka w sprawie szpitala” – napisał jeden z mieszkańców Włocławka pod informacją o nocnej aptece w mediach społecznościowych na profilu prezydenta Krzysztofa Kukuckiego.
„Nie ma rzeczy niemożliwych jedynie trudne do zrobienia. To bardzo dobry pomysł i dobrze spożytkowane pieniądze dla mieszkańców” – dodał inny komentujący.
„W końcu, ktoś pomyślał.... Nie ważna odległość (bliżej czy dalej... ) ważne, że będzie... Bywają sytuacje, że i w nocy potrzebna jest pomoc w wykupieniu leków a do tej pory, jest to duży problem” – napisał na profilu ratusza jeden z mieszkańców Włocławka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?