Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz eksportu. Czy polski drób i tak trafia do Chin?

Redakcja
pixabay.com
W branży drobiarskiej krążyły pogłoski, iż polskie mięso - pomimo zakazów eksportowych - trafia na rynek chiński. Dane statystyczne zdają się to potwierdzać. Bramą do Chin kontynentalnych ma być Hongkong. Polecamy także: Eksport polskich produktów rolno-spożywczych co roku rośnie. NIK przyjrzał się ich promocji

Przypomnijmy. Na początku grudnia ubiegłego roku, Chiny zakazały importu drobiu z Polski.

 

W grudniu 2016 nasz eksport mięsa drobiowego i podrobów do Hongkongu wyniósł około 3,5 tys. ton. Był więc o ponad 42% wyższy niż średnio w poprzednich jedenastu miesiącach. „Przeciętny miesięczny eksport do Chin między styczniem a listopadem wynosił 1,3 tys. ton. Analogiczna wartość dla Hongkongu to 2,4 tys. ton. Suma obu tych liczb stanowi niemal dokładną wielkość grudniowego eksportu do Hongkongu", wskazuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.

 

- Miesięczne dane statystyczne potrafią być bardzo zmienne i czasem opierają się na jednorazowych zdarzeniach dlatego wyciągane z nich wnioski należy traktować z dużym dystansem – przestrzega Mariusz Szymyślik, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Dodaje jednak, że amerykański departament rolnictwa w raporcie z września 2016 roku szacował, że około jednej trzeciej swojego importu towarów rolniczych Hongkong reeksportuje, głównie do Chin i Wietnamu.

 

Dyrektor KIPDiP wskazuje także na opracowania naukowe badające różnice w statystykach handlowych, które sugerują, że istotna część reeksportu drobiu z Hongkongu do Chin nie odbywa się legalnie.

 

Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska