Do tej pory kolczyki nosiły tylko dziewczyny i to przeważnie tylko w uszach. Od niedawna jednak sytuacja się zmienia. Nie na takiego miejsca na ciele, gdzie nie można by założyć sobie kolczyka.
Pod ustami
- W moim gabinecie zajmuję się tym od dobrych kilku lat_mówi Halina Bauza kosmetyczka z Gabinetu Kosmetycznego "Linda" przy ulicy Klasztornej w Świeciu. - Na początku zainteresowanie było niewielkie. Teraz natomiast jest odwrotnie. Przychodzą panie i panowie. Te pierwsze najczęściej przekłuwają sobie pępki. Rzadko się zdarza, aby chciały mieć kolczyka w jakiejś innej części ciała. Panowie zaś chcą mieć ozdobę w brwi albo pod ustami.
To, co się nosi, zależy od gustu i zasobności portfela.
Całkowicie bezpieczne
- Wybór kolczyków jest bardzo duży - począwszy od takich najzwyklejszych kółeczek, a skończywszy na takich wykonanych z różnych tworzyw - mówi Bauza. - Ceny wahają się w zależności od wybranego kolczyka. Jest to od 70 zł wzwyż. Przeważnie jest to 80-90 zł. Nie ma praktycznie miejsc na ciele, których nie można przekłuć. Taki zabieg w gabinecie jest całkowicie bezpieczny. Wybiera się kolczyk z katalogu. Zamawiam go. Umawiam się na odpowiedni dzień z klientem. I to wszystko.
Dla niektórych kolczyk w języku czy nosie to za mało. Chcą mieć ozdobę w bardziej śmiałych częściach ciała.
Pierś z kolczykiem
- Czasami kobiety chcą mieć kolczyka na brodawce sutka - dodaje pani Halina. - Jednak nie przekłuwam takich miejsc. Z prostych przyczyn - później mogą być problemy na przykład z karmieniem dziecka. Zdarzyło się, że klient chciał mieć kolczyka na intymnych częściach ciała. Tych miejsc także nie przekłuwam. _
