Jak nie wiadomo, o co chodzi, to z pewnością chodzi o pieniądze. Zdaniem radnego Andrzeja Jerosławskiego, dyrektorka TOK-u blokuje stanowisko. - Mamy kryzys gospodarczy, a wiek pani Basty pozwala jej na odejście na emeryturę. Przez co nie blokowałaby etatu dla młodych - argumentował swój postulat radny Jerosławski.
Burmistrz Tadeusz Kowalski na razie nie zamierza podejmować żadnych decyzji personalnych w TOK-u. - Osiągnięcie wieku emerytalnego w żaden sposób nie jest podstawą do rozwiązania umowy. Jestem zadowolony z pracy pani Basty - mówi Kowalski.
Również radni są oburzeni wypowiedzą i argumentacją Jerosławskiego. - Proszę, żebyśmy się nie kierowali bezrobociem przy obsadzaniu takiego stanowiska. Nie zwalcza się bezrobocia, obsadzając stanowiska dyrektorskie - mówi Krzysztof Joppek.
Jerosłąwski przyznaje, że wie, iż wiek emerytalny nie jest podstawą do zwolnienia. - Gdyby pani Basta dostała wypowiedzenie, to nie miałaby nawet żadnej możliwości odwołania się - mówi Andrzej Jerosławski. - Burmistrz i pani Basta powinni się wstydzić, że blokują etat.
Burmistrz twardo stoi na stanowisku i mówi, że nie docierają do niego argumenty radnego Jerosławskiego i że podziela zdanie radnego Joppka. - Szanuję wszystkich i jedyne, czego bym się kiedykolwiek wstydził, to niektórych pana wypowiedzi - powiedział burmistrz do radnego Jerosławskiego. - Być może jak panu przyjdzie kiedyś decydować, to pan podejmie inną decyzję.