Grudziądzki Centrostal od jakiegoś czasu był niewypłacalny. Informacje na ten temat pracownicy wymieniali między innymi na forum internetowego wydania „Gazety Pomorskiej”. O zwolnieniach jednak nikt nie mówił. Do teraz.
Przeczytaj: Sędzia Komisarz w postępowaniu upadłościowym Centrostal”
Z dnia na dzień za pracę podziękowano 70 osobom. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, dotychczasowy właściciel pozbył się zakładu. Załogę zaś zwolnić postanowił nowy właściciel.
Zajrzą do archiwum
Pracownicy nie składają jednak broni. Twierdzą, że wyrzucono ich bez okresu wypowiedzenia. Ponadto nie umożliwiono im wybrania urlopów oraz nie wypłacono zaległych pensji.
Przeczytaj: Brodnica: Grupowe zwolnienia w Profil Style
Sprawę zgłosili Państwowej Inspekcji Pracy. - Wybierzemy się do firmy i sprawdzimy dokumentację. W tym momencie trudno powiedzieć czy zlecimy bardziej szczegółową kontrolę. Na pewno nie zostawimy zwolnionych pracowników bez pomocy - przekonuje Katarzyna Pietraszewska, rzeczniczka prasowa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy.
Chcą redukować etaty
Chcąc jak najszybciej zdobyć nowy etat, kilkudziesięciu członków załogi Centrostalu już zarejestrowało się w Powiatowym Urzędzie Pracy. Zajęcia będą szukali też na własną rękę. Takie same zadanie przed kolejarzami z grudziądzkich warsztatów PKP Cargo, czyli tzw. lokomotywowni.
Jak już informowaliśmy, szefostwo spółki podjęło decyzję o jej zamknięciu wraz z końcem marca. 40 osób obawiając się zwolnienia, skorzystało z dobrowolnego odejścia z pracy. W zamian otrzymają równowartość 9 pensji oraz 15 tysięcy złotych odszkodowania.
Z tej opcji nie skorzystał tylko jeden z pracowników. Jak twierdzi, otrzyma etat w Bydgoszczy.
Przeczytaj: Wyłoniliśmy zwycięzców "Złotej Setki Pomorza i Kujaw 2008"
Do zwolnień grupowych przymierzają się także inne firmy, które działają na terenie Grudziądza.
- Jest to Poczta i Telekomunikacja Polska. Spółki nie poinformowały nas jeszcze o tym, ile osób straci pracę - przekonuje Ewelina Wójcikz Powiatowego Urzędu Pracy w Grudziądzu.
