Żaluzje na okno jak powieka na oko

Ile to kosztuje? (za metr kwadratowy)

żaluzje aluminiowe - 30-60 zł
okleinowe, drewnopodobne - 35-90 zł
plisowane - ok. 60 zł
z materiału - ok. 100 zł
bambusowe - ok. 140 zł

Słońce będzie świeciło coraz dłużej i intensywniej. Kto nie ma zasłon, a nie chce inwestować w rolety, może zdecydować się na żaluzje.

Przed laty w średnio co drugim mieszkaniu były srebrne, poziome żaluzje. Były po prostu najtańsze. Później w oknach pojawiły się żaluzje kolorowe - zielone, bordowe, białe.

Jakie teraz możemy kupić do domu lub mieszkania? - Najmodniejsze są poziome, pokryte okleiną, zazwyczaj imitującą drewno, rzadziej aluminiowe - mówi "Pomorskiej" pani Agnieszka, sprzedawczyni ze sklepu "Fart" z żaluzjami i roletami przy ul. Żupy w Bydgoszczy. - Paski są węższe, niż przed laty. Teraz mają zazwyczaj szerokość 16 milimetrów.

Białe i srebrne, metalowe żaluzje to już przeszłość. Teraz najmodniejsze kolory to odcienie brązu i złota. Jeśli imitują drewno, to zazwyczaj teak, olchę, dąb, buk, orzech lub mahoń.

Standardowe żaluzje aluminiowe są mocowane na uchwytach do listew (choćby magnetycznych) przy ramie okna. Można je zdemontować np. na czas mycia okna lub samych żaluzji.

Żaluzje okleinowe, drewnopodobne nie mają zwykle tzw. strun prowadzących (czyli tasiemek lub sznurków, za pomocą których je zwijamy lub rozciągamy). Są wolnowiszące.

Lepiej samemu zamontować żaluzje czy zawołać fachowca? - Można samemu, pod warunkiem, że umie się to robić - przyznaje pani Agnieszka. - Kto nigdy tego nie robił, niech poprosi o to fachowca.

Niektóre firmy zajmujące się produkcją i sprzedażą żaluzji, wliczają już montaż w cenę zakupu. Inne za samo założenie na oknach liczą sobie około 30 złotych "za okno".
W sprzedaży są żaluzje, do których montażu nie potrzeba haków lub kołków. Ich miejsce zastępują specjalne "wklejki". Taka żaluzja trzyma się okna za pomocą kleju.