Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie w Sitnie. Po 70 latach odkopano ludzkie szczątki

Kamila Mróz
Ekshumacją zajęli się specjaliści z poznańskiego stowarzyszenia Pomost. Szczątki zostaną przewiezione na cmentarz
Ekshumacją zajęli się specjaliści z poznańskiego stowarzyszenia Pomost. Szczątki zostaną przewiezione na cmentarz Kamila Mróz
W Sitnie (gm. Zbójno) ekshumowano szczątki dziewięciu żołnierzy niemieckich. Mężczyźni zginęli 23 stycznia 1945 roku. Przy jednym z nich znaleziono obrączkę.

Badania poznańskiego stowarzyszenia Pomost wywołały spore zamieszanie w Sitnie. O tym, że odbywa się ekshumacja szczątków wieść rozeszła się szybko. Na działkę przy drodze Golub-Dobrzyń-Kikół co chwilę podjeżdżały samochody ciekawych mieszańców.

Dla miejscowych istnienie prowizorycznego grobu na polu nie było zaskoczeniem. - Ludzie o nim opowiadali - mówi napotkana we wsi starsza kobieta. W Sitnie i okolicach nadal bowiem żyje wiele osób, które pamiętają wojnę, np. Tadeusz Bożejewicz.

- Mój tata wtedy tam mieszkał - Bogdan Bożejewicz wskazuje w stronę zabudowań przy byłej szkole. Tadeusz Bożejewicz (rocznik 30), gdy kończyła się II wojna światowa miał 15 lat. - Byłem za młody, ale mojemu starszemu bratu, który już nie żyje i innym mężczyznom, sołtys kazał pogrzebać tych Niemców - wspomina pan Tadeusz.

Przeczytaj również: Zabili dyrektora szpitala psychiatrycznego w Świeciu oraz około 1350 pacjentów, także dzieci. Miasto upamiętni ten mord

23 stycznia 1945 r. było minus 22 stopnie i ziemia od kilku dni tak zmrożona, że nie dało się wykopać mogiły. Dlatego ciała pomordowanych zakopano w starej żwirowni, której ściana później runęła, zasypując je jeszcze dokładniej. Dodatkowo na działce składowano ziemię pobieraną przy budowie drogi.

- Od zakończenia wojny minęło prawie 70 lat. Trzeba te sprawy w końcu uporządkować - mówi regionalista Piotr Orfin i dodaje: - Zajmuję się tym, bo mnie to interesuje. Nie jestem archeologiem, tylko inżynierem górnictwa naftowego i kapitanem żeglugi wielkiej.

W nieformalnej grupie entuzjastów regionalistów, którzy odkrywają białe karty lokalnej historii, są jeszcze: historyk Ryszard Kowalski, leśniczy Jacek Cybulski i policjant Tomasz Stefański. - Spędzamy czas, szukając takich miejsc, jak to w Sitnie. Wiedza pozostaje w ludziach, choć czasami mają problem ze wskazaniem konkretnej lokalizacji.

O tej w Sitnie regionaliści dowiedzieli się od mieszkańca Edwarda Lewandowskiego. Załatwili wszystkie potrzebne zgody, ekshumację pozostawiając specjalistom z Pomostu.

Żołnierze, których szczątki odnaleziono w Sitnie, 20 stycznia 1945 r. wycofywali się z okolic Sierpca, praktycznie bez snu. Zmęczeni. Tutaj prawdopodobnie zatrzymali się na noc, zostali zaskoczeni przez Rosjan i wystrzelani. - Opis, w jaki sposób tego dokonano, jest przerażający. Niektórych żołnierzy zdejmowano z drogi, bo byli rozjechani przez czołgi. Jedna spośród tych osób to Rosjanin - wolontariusz w armii niemieckiej, prawdopodobnie rozerwany przez pojazdy, tak, jak to robili Indianie - opowiada Piotr Orfin.

Ostatecznie w Sitnie fachowcy odkryli szczątki dziewięciu żołnierzy. Znaleźli też jeden dość dobrze zachowany nieśmiertelnik z numerem, dzięki czemu wiemy, że pomordowani pochodzili z 542. Dywizji Grenadierów Ludowych. Być może zostanie podjęta próba identyfikacji szczątków jeszcze dwóch osób, ponieważ jest też drugi nieśmiertelnik, ale mało czytelny. A także, największe zaskoczenie, złoty łańcuszek z krzyżykiem i obrączką, na której wygrawerowano datę ślubu i imię.

Szczątki w trumnach będą przewiezione na specjalny cmentarz pod Szczecinem. Na kwaterze zapewne pojawi się napis, że spoczywają w niej niemieccy żołnierze, którzy zginęli 23 stycznia 1945 roku w Sitnie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska