Przypomnijmy. Kilka dni temu przez władze szpitala w Grudziądzu została podjęta decyzja o zawieszeniu pracy Oddziału Psychiatrycznego II, a część jego kadry która wyraziła wolę przeniesiono na odcinek zakaźny. Niektórzy złożyli wypowiedzenia. Z kolei pacjentów, którzy kwalifikowali się do wypisu - wypisano, a pozostałych ulokowano w tzw. bliźniaczym Oddziale Psychiatrycznym I.
Poczuli się jak zabawki, które można przerzucać
Chorzy z "dwójki", którzy zostali przeniesieni na "jedynkę" piszą w liście, że ta zmiana spowodowała u nich negatywne skutki.
"Czujemy lęk i niepokój, nie potrafimy odnaleźć się w nowym oddziale. (…) Poczuliśmy się jak zabawki, z którymi nikt się nie liczy, które można przerzucać z miejsca na miejsce. (…) Nasz spokój, który jest tak potrzebny w terapii, został zaburzony".
Pacjenci podkreślają, że w "jedynce", do której zostali przeniesieni już po pierwszej dobie, wielu chciało się wypisać.
"Na Oddziale Psychiatrycznym II mieliśmy najlepszy personel medyczny, jaki pacjenci psychiatryczni mogli mieć - ludzi w pełni oddanych swojej pracy i wykonujących tę pracę z pasją, sercem i oddaniem. Jesteśmy z nimi bardzo zżyci. (...) Ich brak odbija się na naszym zdrowiu i psychice".
Chorzy zwracają się za pośrednictwem listu do redakcji "Pomorskiej" z prośbą do dyrekcji szpitala o przywrócenie "ich" oddziału. Jednocześnie podkreślają, że rozumieją że pacjenci chorujący na koronawirusa wymagają odpowiedniej opieki, jednakże jak piszą "my - jako pacjenci z innymi chorobami - jesteśmy zaniedbani, gdyż odebrano nam personel, który miał kwalifikacje i tworzył wspaniałą atmosferę".
Pod listem, który dostarczyli nam pacjenci z Oddziału Psychiatrycznego II szpitala w Grudziądzu, własnoręcznie podpisało się 20 osób.
Próbowaliśmy się skontaktować z kadrą zarządczą "Biegańskiego", ale nie udało się.
Zabiegi planowe wstrzymane
Dodajmy, że oprócz wyłączenia jednego z dwóch bloków psychiatrii, podczas sesji w środę dyrektor szpitala Maciej Hoppe poinformował o wyłączeniu kolejnego bloku na potrzeby przekształcenia go w "covidowy". Chodzi o kompleks, w którym znajduje się m.in. Zakład Opiekuńczo - Leczniczy i opieka paliatywna. Szef lecznicy nie ukrywał też, że wszystko zmierza do tego aby powrócić do idei szpitali jednoimiennych.
Ponadto od 1 października decyzją dyrekcji zostało wstrzymane wykonywanie wszystkich zabiegów planowych w całym obszarze szpitala. Do odwołania. Także do odwołania zostały wstrzymane przyjęcia pacjentów do oddziału urazowo-ortopedycznego z powodu zarażonego koronawirusem personelu tego oddziału.
W czwartek, 1 października hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu w kierunku koronawirusa w strefie "covidowej" szpitala w Grudziądzu było 70 pacjentów. Większość to ciężkie stany.
