O problemach z brakiem personelu na odcinku "covidowym" piszemy od kilku tygodni. Jednak jak widać, sytuacja staje się coraz bardziej poważna. Dyrekcja w komunikacie do pracowników, apeluje aby szefowie oddziałów przeprowadzili spotkania ze swoimi podwładnymi i przekazali prośbę o wsparcie.
"Zależy nam na wszystkich mogących nawet doraźnie włączyć się w dyżury na odcinku zakaźnym" - brzmią kolejne wersy komunikatu dyrekcji "Biegańskiego".
Wsparcie medyków przysłał wojewoda
By "gasić pożar" jak się dowiadujemy, Wojewoda Kujawsko - Pomorski w formie nakazu pracy, oddelegował do pracy w szpitalu w Grudziądzu już 8 osób. - Są w trakcie załatwiania formalności. To pielęgniarki, pielęgniarze i ratownicy medyczni - wyjaśnia Małgorzata Kufel, naczelna pielęgniarka "Biegańskiego". - Ponadto udało się też ze szpitala wojskowego w Bydgoszczy pozyskać pielęgniarkę anestezjologiczną.
Zawieszono pracę: hematologii i jednego bloku psychiatrii
By uzupełniać braki kadry medycznej w kompleksie zakaźnym, w szpitalu w Grudziądzu zawieszono też pracę dwóch oddziałów: hematologii i jednego z dwóch bloków psychiatrii dla dorosłych. Jak nam tłumaczy Małgorzata Kufel, pacjenci z hematologii zostaną odesłani do szpitala w Toruniu, a część pacjentów z psychiatrii których można było wypisać, zostali wypisani. Natomiast część, która wymagała dalszego leczenia została "przejęta" przez bliźniaczy blok psychiatrii.
- Nie były to łatwe decyzje, ale trzeba było je podjąć - podkreśla Małgorzata Kufel. - Dzięki temu, pozyskaliśmy personel z tych oddziałów do pracy na odcinku "covidowym". Z hematologii - 3 pielęgniarki - i część personelu z psychiatrii.
W sumie: ludzie od Wojewody oraz personel przesunięty z oddziałów "Biegańskiego" to ponad 20 osób, które wesprze oddział "covidowy".
Ponadto, władze grudziądzkiego szpitala mają nadzieję na kolejną kadrową "odsiecz" od Wojewody. Są w stałym kontakcie ze służbami Wojewody.
Co ważne, w oddziale zakaźnym są także hospitalizowane dzieci. I do nich są też delegowane pielęgniarki pediatryczne.
Z danych szpitala w Grudziądzu na 28 września wynika, że:
- w oddziale covidowym przebywa w sumie 49 pacjentów, w tym 2 dzieci
- do respiratora podłączonych jest 6 osób
- w izolatorium jest 21 chorych z potwierdzonym koronawirusem
Także w poniedziałek, 28 września szpital w Grudziądzu poinformował o zgonie 59-letniego mężczyzny z powodu COVID-19. To mieszkaniec Kartuz w województwie pomorskim. Miał choroby współistniejące.
Przypomnijmy, że w szpitalu w Grudziądzu została zawieszona praca oddziału neurologii. Pacjenci z udarami są odsyłani do Torunia.
