https://pomorska.pl
reklama

Dramatyczna sytuacja personalna w oddziale zakaźnym w Grudziądzu. Zawieszono pracę dwóch innych oddziałów. Wojewoda przysyła wsparcie

PA
Szpital w Grudziądzu jest jednym z 9. w kraju, który przyjmuje najcięższe przypadki zarażonych koronawirusem
Szpital w Grudziądzu jest jednym z 9. w kraju, który przyjmuje najcięższe przypadki zarażonych koronawirusem Aleksandra Pasis
"W związku z dramatyczną sytuacją personalną w oddziale covidowym szpitala w Grudziądzu, zwracam się z prośbą o włączenie się całej kadry medycznej w pracę odcinka. (...) Zespół oddziału zakaźnego potrzebuje natychmiastowego wsparcia" - brzmi dzisiejszy wewnętrzny komunikat dyrektora Macieja Hoppe, do którego udało się dotrzeć "Pomorskiej".

O problemach z brakiem personelu na odcinku "covidowym" piszemy od kilku tygodni. Jednak jak widać, sytuacja staje się coraz bardziej poważna. Dyrekcja w komunikacie do pracowników, apeluje aby szefowie oddziałów przeprowadzili spotkania ze swoimi podwładnymi i przekazali prośbę o wsparcie.

"Zależy nam na wszystkich mogących nawet doraźnie włączyć się w dyżury na odcinku zakaźnym" - brzmią kolejne wersy komunikatu dyrekcji "Biegańskiego".

Wsparcie medyków przysłał wojewoda

By "gasić pożar" jak się dowiadujemy, Wojewoda Kujawsko - Pomorski w formie nakazu pracy, oddelegował do pracy w szpitalu w Grudziądzu już 8 osób. - Są w trakcie załatwiania formalności. To pielęgniarki, pielęgniarze i ratownicy medyczni - wyjaśnia Małgorzata Kufel, naczelna pielęgniarka "Biegańskiego". - Ponadto udało się też ze szpitala wojskowego w Bydgoszczy pozyskać pielęgniarkę anestezjologiczną.

Zawieszono pracę: hematologii i jednego bloku psychiatrii

By uzupełniać braki kadry medycznej w kompleksie zakaźnym, w szpitalu w Grudziądzu zawieszono też pracę dwóch oddziałów: hematologii i jednego z dwóch bloków psychiatrii dla dorosłych. Jak nam tłumaczy Małgorzata Kufel, pacjenci z hematologii zostaną odesłani do szpitala w Toruniu, a część pacjentów z psychiatrii których można było wypisać, zostali wypisani. Natomiast część, która wymagała dalszego leczenia została "przejęta" przez bliźniaczy blok psychiatrii.

- Nie były to łatwe decyzje, ale trzeba było je podjąć - podkreśla Małgorzata Kufel. - Dzięki temu, pozyskaliśmy personel z tych oddziałów do pracy na odcinku "covidowym". Z hematologii - 3 pielęgniarki - i część personelu z psychiatrii.

W sumie: ludzie od Wojewody oraz personel przesunięty z oddziałów "Biegańskiego" to ponad 20 osób, które wesprze oddział "covidowy".

Zdrowie

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ponadto, władze grudziądzkiego szpitala mają nadzieję na kolejną kadrową "odsiecz" od Wojewody. Są w stałym kontakcie ze służbami Wojewody.

Co ważne, w oddziale zakaźnym są także hospitalizowane dzieci. I do nich są też delegowane pielęgniarki pediatryczne.

Z danych szpitala w Grudziądzu na 28 września wynika, że:

  • w oddziale covidowym przebywa w sumie 49 pacjentów, w tym 2 dzieci
  • do respiratora podłączonych jest 6 osób
  • w izolatorium jest 21 chorych z potwierdzonym koronawirusem

Także w poniedziałek, 28 września szpital w Grudziądzu poinformował o zgonie 59-letniego mężczyzny z powodu COVID-19. To mieszkaniec Kartuz w województwie pomorskim. Miał choroby współistniejące.

Przypomnijmy, że w szpitalu w Grudziądzu została zawieszona praca oddziału neurologii. Pacjenci z udarami są odsyłani do Torunia.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska