Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamożni mieszkańcy Kujawsko-Pomorskiego: - My nie potrzebujemy 500 zł, ale nasze dzieci tak

agad
Maciej Eckardt, mieszkaniec podbydgoskiego Osielska, ojciec niespełna 5-letnich Nataszy, Ignacego i Franka już wie na co jego rodzina przeznaczy 1000 zł na drugie i trzecie dziecko
Maciej Eckardt, mieszkaniec podbydgoskiego Osielska, ojciec niespełna 5-letnich Nataszy, Ignacego i Franka już wie na co jego rodzina przeznaczy 1000 zł na drugie i trzecie dziecko Archwium Rodzinne Macieja Eckardta
Maciej Eckardt: - Mamy trojaczki. Jedno dziecko nie dostanie nic. Tylko które?

9 lutego Sejm zajmie się programem 500+. Mateusz Morawiecki, najbogatszy wśród ministrów nowego rządu, a prywatnie ojciec czwórki dzieci, już zapowiedział, że on tych pieniędzy nie weźmie. Apeluje, by inni, którzy zarabiają więcej niż przeciętny Kowalski, też nie brali. 

 - Nie znam wielodzietnej rodziny, która by tych pieniędzy nie potrzebowała - twierdzi Maciej Eckardt,samorządowiec i były wicemarszałek województwa, ojciec trojaczków, z których dwoje otrzyma po 500 zł. Takie deklaracje, jak wicepremiera, są fałszywe. Łatwo je składać osobom z milionami na koncie. My weźmiemy pieniądze, skoro rząd chce nam je dać i nie widzę w tym niczego niestosownego. Podzielimy je na całą trójkę. Możliwości jest wiele, bo i potrzeb sporo. Skonsultowaliśmy z żoną, że można z tych pieniędzy opłacać przedszkole, zajęcia dodatkowe czy bieżące wydatki. 

Radosław Januszewski, wójt Kęsowa ma  dzieci w wieku 2, 4 i 6 lat. Jego żona nie pracuje. - Nie czuję się bogaczem, ale  biedny też nie jestem. Są przepisy regulujące  świadczenie 500 plus. Posłowie nie powinni apelować o to, żeby brać czy nie brać pieniędzy, a  wprowadzić jasne przepisy o kryteriach dochodowych.  Takie apele tylko dzielą społeczeństwo i na lepsze i gorsze.  

Krzysztof Kukucki, przewodniczący klubu radnych SLD w Radzie Miasta we Włocławku, ojciec trójki pociech.  -  Oczywiście, że skorzystam z przysługującego mi prawa.  To w końcu pieniądze moich dzieci. Żałuję, że tylko dwoje z nich dostanie, a trzecie nie. Przykre, że samotne matki z jednym dzieckiem, często w trudnej sytuacji finansowej,  pomocy będą pozbawione. Apel wicepremiera  uważam za niepoważny. 

Paweł Kranc,_ właściciel Agencji Marketingowej  „Green House” _w Bydgoszczy ma dwie córki: 4-letnią Mariannę i 7-letnią Antoninę. - Jestem przedsiębiorcą i cieszę się, że pieniądze z moich podatków idą na fajny cel. 500 zł  na dziecko to dobry pomysł. Nam też się przyda.  Zamierzam  odkładać je na przyszłą edukację dzieci.  Rocznie dostaniemy 6 tys. zł, a gdy pomnoży się to przez lata,  naprawdę uzbiera się niezła sumka. 

 Marcin Barczykowski,wójt gminy Dąbrowa, ojciec trojga dzieci. -  Nie rozumiem postulatu rządu, który daje 500 zł i apeluje, żeby nie brać.  Moje dzieci są w takim wieku, że ich potrzeby są coraz większe. Mam pięcioosobową rodzinę na utrzymaniu, żona nie pracuje.  Dlaczego miałbym zrezygnować?

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska