Liczba pacjentów odwiedzających inowrocławski szpital z roku na rok wzrasta. Przybywa również osób, które do lecznicy przyjeżdżają samochodem. Tymczasem znalezienie wolnego miejsca postojowego graniczy z cudem.
Pacjenci i odwiedzający ich goście narzekają. Zostawiają swoje pojazdy na parkingu przed Kauflandem, przy działkach na ulicy Miechowickiej lub na trawnikach. - Ludzie stawiają swoje samochody nawet na przejściu dla pieszych. Ich trzeba zrozumieć. To wynika trochę z tego, że pacjentom i odwiedzającym nie zapewniamy odpowiedniej liczby miejsc parkingowych - wyznaje dyrektor szpitala Eligiusz Patalas.
Czytaj: To dobra wiadomość dla panów. Laserowa rewolucja w inowrocławskim szpitalu [zdjęcia]
Tłumaczy, że pieniądze, które otrzymuje na leczenie, nie może przeznaczać na inwestycje, które z leczeniem nie mają nic wspólnego. Dlatego wystąpił do prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy z prośbą o umorzenie podatku o nieruchomości (458 tys. zł). Chciał zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć na rozbudowę parkingu. Otrzymał odpowiedź negatywną.
Ireneusz Beśka, radny powiatowy i główny specjalista ds. techniczno-administracyjnych w inowrocławskim szpitalu wyznaje, że wielokrotnie interweniował w tej sprawie.
- Jedno miejsce parkingowe, w zależności od technologii, kosztuje od 2 do 2 i pół tysiąca złotych. Są gminy, które zwalniają szpitale z podatku od nieruchomości. Mamy przykład choćby Żnina, Strzelna czy Torunia. Roczne zwolnienie z podatku dałoby nam możliwość zrobienia około stu miejsc parkingowych - przekonuje Ireneusz Beśka.
Tymczasem Anna Patyk z inowrocławskiego ratusza zapewnia, że prezydent skłonny jest udzielić ulgi każdemu , kto spełnia wymogi określone w ordynacji podatkowej. - W tym roku nie wpłynął do urzędu żaden wniosek ze szpitala o udzielenie ulgi podatkowej. Ostatni taki składany był w 2012 roku. Dyrektor nie odwoływał się od decyzji odmownej w sprawie umorzenia do SKO w Bydgoszczy, zgadzając się tym samym z argumentami podniesionymi w uzasadnieniu. Jesteśmy zawsze otwarci na współpracę w ramach naszych zadań publicznych i mamy nadzieję, że w przyszłej kadencji uda się nam niejeden problem rozwiązać, nie tylko parkingu przed szpitalem - przekonuje Anna Patyk.
Zarząd powiatu (organem prowadzącym szpital jest Powiat Inowrocławski) nie chce czekać do przyszłego roku. Już dziś podjął decyzję, iż parking przed szpitalem będzie modernizowany. Pierwsze prace ruszą już za 2 tygodnie. Jeszcze w tym roku ma tu powstać od 50 do 80 nowych miejsc parkingowych. - Potem sukcesywnie, etapami będziemy poszerzać ich liczbę - zapewnia starosta Tadeusz Majewski.
Czytaj e-wydanie »