Zapłotek nie do remontu

Przeprawa przez błotnistą i pokrytą wybojami ulicę Zapłotek to codzienny koszmar mieszkańców Miedzynia. Jest to bowiem najkrótsza trasa, która pozwala ominąć remontowany fragment ulicy Widok. Prace na Widoku mają zakończyć się dopiero w połowie roku, a mieszkańcy Miedzynia już tracą cierpliwość.

Spacerowo przez Miedzyń

Pan Andrzej Złotnicki mieszka na Miedzyniu, a pracuje w Łochowie. Trasa ulicami Zapłotek i Pijarów to dla najkrótsza trasa, którą omija remontowany Widok. Niestety przejazd kilkuset metrów zajmuje mu czasem nawet ponad kwadrans:

- To prawdziwa mordęga. Wszyscy teraz jeżdżą Zapłotkiem. A to dlatego, że jest to właściwie jedyna trasa, jaką można dojechać do ulicy Leszczyny, a więc głównej drogi tej części Miedzynia, w której mieszkam - tłumaczy Złotnicki. - Pozostali wybierają objazd do miasta ulicą Szubińską, ale w ten sposób nadrabia się sporo drogi i czasu. Zresztą przejazd wyjeżdżoną, błotnistą i pełną kolein ulicą Zapłotek i tak zajmuje już 10 minut. A to jeszcze nie koniec, bo dalej trzeba jechać wyboistą ulicą Pijarów. Na pewnych odcinkach nie da się jechać szybciej niż 20 km na godzinę.

Postarają się wyrównać

Okazało się, że Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy nie ma w planach generalnego remontu ulicy Zapłotek.

- Jeżeli rzeczywiście ta droga jest w tak złym stanie, to pewnie zostanie wyrównana. Na razie nie ma jednak mowy o położeniu tam nawierzchni asfaltowej. Poza tym w planach mamy na razie tylko remont pobliskiej ulicy Pagórek - mówi Magdalena Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDMiKP w Bydgoszczy.

Budowa potrwa jeszcze pół roku

Obecne utrudnienia w komunikacji na Miedzyniu - a w tym konieczność objazdu ulicami Pijarów i Zapłotek - są bezpośrednio związane z budową ulicy Trentowskiego.
Droga do tej pory miała tylko prowizoryczną utwardzoną nawierzchnię:

- Część ulicy Widok musi być wyłączona z ruchu właśnie dlatego, że przecina ją Trentowskiego - tłumaczy Magdalena Kaczmarek. - Do tej pory brakowało tam podstawowych elementów jezdni, takich jak choćby systemu odprowadzania wody. Dlatego konieczny jest generalny remont, łącznie z położeniem tam nawierzchni asfaltowej. Przewidujemy, że prace drogowe w tym miejscu zakończą się nie wcześniej niż w połowie roku.