Zarobki mieszkańców Kujaw i Pomorza mocno w dół i bez szans na podwyżki! Jak schudły pensje tylko przez ostatni miesiąc? [stawki]

- We wrześniu lub październiku uderzy w nas kolejna fala COVID-19 albo, ze względu na warunki atmosferyczne, ludzie będą po prostu częściej chorować - komentuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. Jacek Męcina, doradca Konfederacji Lewiatan.

Ekspert dodaje: - Wiadomo, że warunkach pandemii każdy katar czy podwyższona temperatura będzie oznaczać troskę o zdrowie własne i najbliższych i udanie się na L4. To wszystko powoduje, że w czwartym kwartale możemy mieć do czynienia ze zwolnieniami grupowymi. Nie powinny być duże, ale jednak sukcesem będzie, jeżeli bezrobocie zamknie się na poziomie jednocyfrowym.

Polecamy także: Tak płacą w Urzędzie Miasta Torunia. Od szeregowego pracownika do prezydenta [najnowsze stawki]

W naszym regionie teraz wynosi 8,6 proc. W skali roku wzrosło o 0,5 proc. Nadal jesteśmy w gronie województw o najwyższej stopie bezrobocia, zaraz po warmińsko-mazurskim (10,4 proc.) i podkarpackim (8,9 proc.). Najniższa jest w Wielkopolsce (3,6 proc.).

Branże, które najmocniej dotknął kryzys to, jak wiadomo, gastronomia, hotelarstwo czy drobne usługi. One najbardziej zwalniały. Aż 80 proc. pracowników, którzy teraz znaleźli pracę gdzie indziej (47 proc. w branży kurierskiej, 25 proc. w logistyce, 23 proc. w produkcji, 5 proc. w branży spożywczej) było wcześniej zatrudnionych właśnie w gastronomii, usługach lub produkcji. 70 proc. respondentów wskazało, że nie zamierza wrócić do poprzedniego zajęcia nawet, jeśli sytuacja gospodarcza ulegnie poprawie - wynika z najnowszego raportu OTTO Work Force Polska.

Z kolei wzrost płac wynosił w ubiegłym roku ponad 7-proc., a w tym na pewno będzie - według Jacka Męciny - co najmniej o połowę niższy. Wynagrodzenia mogą spadać również dlatego, że firmy, chroniąc miejsca pracy, ograniczyły premie i bonusy.

Urząd Statystyczny w Bydgoszczy podał, że w maju przeciętna płaca w naszym regionie wynosiła 4455,96 zł brutto miesięcznie. W kwietniu to było 4559,83 zł brutto, czyli o ponad 100 zł brutto więcej. Na rękę jesteśmy „w plecy” 86 zł miesięcznie.

Kujawsko-Pomorskie pod względem wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw zajęło 10. miejsce w rankingu województw. Było ono o 13,0 proc. niższe niż średnia w kraju (5119,94 zł).

Dodajmy, że w marcu średnie pensje w naszym województwie kształtowało się na poziomie 4874,56 zł brutto, w lutym - 4598,74 zł, styczniu 4642,86 zł. Majowa jest, jak widać, najniższa od początku roku.

- Po sześciu latach skończył się w Polsce okres spadku bezrobocia i także okres wzrostu realnych wynagrodzeń. Będzie coraz trudniej o pracę i o wywalczenie podwyżki - nie ma złudzeń znany ekonomista, Marek Zuber. - Możemy już także raczej zapomnieć o rządowym projekcie mocnego wzrostu płacy minimalnej.

Polecamy także: Tak płacą w Urzędzie Miasta Bydgoszczy. Od gońca do prezydenta [najnowsze stawki]

Ostrożność przedsiębiorców potwierdzają dane Grant Thornton („Rynek pracy w czasie COVID-19”), które pokazują, że w maju tego roku na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce pracodawcy opublikowali 195,1 tys. nowych ofert pracy. To aż 42-proc. spadek w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Niechętnie deklarują również podwyżki wynagrodzeń wskazując raczej na walkę o utrzymanie obecnych.

Polecamy także: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2019. Tak zarabiają w Urzędzie Miasta Włocławka. Od gońca do prezydenta! [stawki]