Spośród dwóch milionów mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego to co 90 osoba.
- Nie podam do publicznej wiadomości nazwiska, ale, owszem, nie narzekam na brak gotówki. Zarabiam grubo ponad 5 tys. zł na rękę miesięcznie, czasami więcej - mówi przedstawiciel medyczny z Bydgoszczy. Lat: 36, wykształcenie: wyższe, miejsce pracy: cała Polska. - Robota męcząca, ciągle w drodze, ale przynajmniej godziwie zapłacona. Mam ładne mieszkanie i jeżdżę dobrym autem. Stać mnie na wakacje w luksusie.
Biznes lub wolny zawód i się zarabia
Jak wynika z najnowszego raportu firmy doradczej KPMG, w Polsce żyje około 620 tys. osób, których miesięczne dochody przekraczają 7,1 tys. zł brutto. Prawie 50 tys. z nich to milionerzy, przez ostatnie dwa lata ich liczba wzrosła o ok. 8 proc.
Najbogatsi Polacy (ok. 190 tys.) - mieszkają w Mazowieckiem. Nasze plasuje się na 8. miejscu, czyli w połowie zestawienia.
- W Kujawsko-Pomorskiem mieszka ok. 23 tys. zamożnych i bogatych osób, prawie tyle samo, co w Zachodniopomorskiem, ale więcej o 10 tys. niż choćby w Lubuskiem - mówi Bartłomiej Wasiuk, naczelnik Wydziału Klientów Zamożnych w MultiBanku.
Źródło dochodu bogatszych mieszkańców naszego regionu to zazwyczaj własna działalność gospodarcza oraz wolny zawód. Przede wszystkim w branży medycznej i prawniczej. - Przedstawiciele tych dwóch grup zawodowych stanowią na Kujawach i Pomorzu ponad połowę wszystkich zamożnych klientów naszego banku. Następni w kolejności jest kadra zarządzająca i wysoko wykwalifikowani specjaliści - dodaje naczelnik.
Czytaj też: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2010. Część 1: zarobki w służbie zdrowia (raport specjalny)
Najlepiej sytuowani chętniej korzystają z usług gastronomicznych, hotelowych i kosztownych rozrywek. Jeżdżą volvo i bmw. Częściej też kupują drogą biżuterię, ubrania i buty marek uznawanych powszechnie za luksusowe.
MultiBank wyliczył, że tacy klienci z naszego województwa zostawiają w sklepach jubilerskich średnio o 70 proc. więcej pieniędzy niż osoby o niższych dochodach. Jeszcze więcej kosztują ich markowe ubrania i obuwie. Kwoty transakcji z użyciem karty w sklepach obuwniczych są trzy razy wyższe niż u przeciętnych klientów.
- Zamożni mieszkańcy niechętnie chwalą się tym, co posiadają - komentuje Krzysztof Sikora, kanclerz Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy.
Zarabiasz więcej, to się podziel!
- Jakby wstydzili się i bali złej opinii, że dorobili się nieuczciwie i zaraz do ich drzwi zapukają biedniejsi z prośbą o pomoc - dodaje kanclerz Sikora. - W Europie Zachodniej, gdzie standard dobrobytu jest na wyższym poziomie, wręcz przeciwnie: zamożni głośno cieszą się, że ciężką pracą udało im się dorobić majątku i chętniej też się nim dzielą, otwierając na przykład liczne fundacje.
Kanclerz uważa jednak, że również w naszym regionie krezusi coraz częściej angażują się w akcje na rzecz potrzebujących. Przekonuje też, że większość dorobiła się uczciwie, a już na pewno ci, którzy zdobyli pieniądze po 1993 roku, gdy wprowadzono podatek VAT. Wcześniej, na początku lat 90. ubiegłego wieku, biznes nie był tak opodatkowany i łatwiej robiło się nielegalne interesy.
Czytaj też: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2010. Część 3: zarobki w prywatnych firmach (raport specjalny)
WYPOWIEDZCIE SIĘ NA NASZYM FORUM: Znacie przypadki, że ci którzy zarabiają więcej dzielą się z potrzebującymi?
