Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobki w sieciach handlowych 2016. Najwięcej płacą Lidl i Biedronka. A inni? [stawki]

agad
Kasjerka w markecie zajmuje się m.in. obsługą klienta, przyjmowaniem i rozładunkiem dostaw czy sprzątaniem
Kasjerka w markecie zajmuje się m.in. obsługą klienta, przyjmowaniem i rozładunkiem dostaw czy sprzątaniem Archiwum
Najwięcej to nie znaczy, że dużo. Ale inne sieci spożywcze nie dają zarobić "aż tyle".

Jeronimo Martins, portugalski właściciel Biedronki, ogłosił, że zamierza przeznaczyć 80 mln zł na podwyżki dla pracowników. Od 1 kwietnia płaca kasjera-sprzedawcy z trzyletnim stażem zwiększy się z 2200 zł do 2450 zł brutto miesięcznie. Najniższe wynagrodzenie osób początkujących będzie wynosić 2250 zł brutto (jest 2000 zł brutto). Zatrudnieni mają też szansę na 350 zł miesięcznej premii.

Po tej informacji w internecie zawrzało. "Premia, jaka premia?" - napisał jeden z pracowników na "biedronkowym" forum. "Składa się z trzech elementów: obroty sklepu, likwidacje, czyli to ile towaru wyrzucą oraz tzw. tajemniczego klienta. Jeśli jakimś cudem dwa pierwsze są spełnione, okazuje się, że był w sklepie tajemniczy klient i wystawił negatywną opinię, więc po premii. Zwykle jej brak". 

 

- Premia jest praktycznie nieosiągalna - mówi "Pomorskiej" Piotr Adamczak, szef NSZZ "Solidarność" w Biedronce. - Podwyżki w ogóle nie obejmą najbardziej doświadczonych pracowników, m.in. z 10-letnim stażem. Żądamy 500 zł więcej, bo wymagania wobec nas też są coraz wyższe. Ponadto boimy się, że po wprowadzeniu programu "Rodzina 500 plus", niektóre dobre kasjerki odejdą z pracy. Są wśród nich m.in. samotne mamy, które nie łapią się na rządową pomoc, ale, gdy się zwolnią, mogą otrzymać pieniądze. Inne, posiadające dwoje czy troje dzieci, też mogą uznać, że nie opłaca się pracować. Wystarczy również, że inna sieć da więcej o 100 czy 50 zł miesięcznie i także odejdą. 

Daje, ale tylko niemiecki Lidl - 2400 zł brutto miesięcznie na początek, a to prawie tyle samo, co po trzech latach pracy w Biedronce. Lidl chce przeznaczyć na wzrost wynagrodzeń 35 mln zł (zatrudnia 15 tys. pracowników, a portugalski konkurent - ponad 50 tys.). Nowe, wyższe pensje pracownicy otrzymają na koniec marca. I tak: zatrudnieni krócej niż dwa lata dostaną wspomniane 2400 zł brutto zamiast dotychczasowych 2200 zł, a niektórzy nawet 2800 zł. Jeszcze więcej zarobi doświadczona załoga - od 2850 do 3250 zł brutto. 

CZYTAJ TEŻ: Pracownicy Biedronki i Lidla dostaną podwyżki. Dyskonty chcą w ten sposób zniechęcić rząd do podatku sklepowego?

- W sieciach spożywczych nikt nie płaci tyle, co Lidl i w drugiej kolejności Biedronka - komentuje Jan Dopierała,sekretarz sekcji krajowej pracowników handlu "Solidarności". - W Auchan, w którym jestem zatrudniony, to jest 2150 zł brutto miesięcznie dla kasjerki i 1950 zł dla pracownika hali. Walczymy o więcej, bo też boimy się odpływu pracowników. 

O tym, że podwyżki są tematem drażliwym dla pracodawców przekonaliśmy się, gdy na kilka wysłanych maili do firm, przyszła odpowiedź jedynie  z Tesco. Tutaj po podwyżce (z lipca br.) najniższe wynagrodzenie wynosi 2110 zł brutto plus 42 zł uznaniowej premii.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska