Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Zaspało" 1300 inowrocławian

(fi)
W przyszłym tygodniu stracą ważność książeczkowe dowody osobiste

W poniedziałek mija ustawowy termin składania wniosków o wydanie nowego, plastikowego dowodu osobistego. Obowiązku nie dopełniło jeszcze około 1300 mieszkańców Inowrocławia.

Kolejek nie ma

Przed wydziałem spraw obywatelskich inowrocławskiego ratusza nie ma obecnie kolejek. Wniosek o wydanie nowego dowodu osobistego złożyć można w każdej chwili. Niestety, nie oznacza to, że uniknie się w ten sposób kłopotów. - Wiele osób uważało, że wnioski można składać do 31 marca.Tak naprawdę jest to data, gdy ważność utracą stare książeczkowe dowody. Osoby, które czekały do ostatniej chwili mogą mieć problemy, bo przez jakiś czas będą bez dokumentu tożsamości - informuje Ewa Dekańska, naczelnik wydziału.

Na czym mogą polegać problemy. M. in. na tym, że bez ważnego dokumentu nie załatwi się wielu spraw, które wymagają wylegitymowania się. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dotychczas nie przesłało do urzędów żadnych wytycznych w sprawie dowodów i jak twierdzą urzędnicy już raczej nie przyśle. - Sporo różnych wskazówek i informacji otrzymywaliśmy od MSWiA pod koniec ubiegłego roku oraz na początku roku bieżącego. Mieszkańcy mieli więc czas na to, by się z tym zapoznać i bez problemu wymienić dokumenty - dodaje E. Dekańska.

30 dni

Z wyliczeń pracowników wynika, że wniosków o nowe dowody nie złożyło jeszcze około 1300 inowrocławian. Nawet jeśli przybędą do urzędu w najbliższy poniedziałek, to i tak przez najbliższy miesiąc będą bez dokumentu tożsamości. - Obecnie na dowód czeka się do 30 dni - mówi pani naczelnik.

Osoby, które wystąpią o nowy dokument w przyszłym tygodniu mogą go otrzymać najwcześniej około 29 lub 30 kwietnia, a z powodu długiego weekendu, może okazać się, że dokument trafi do ich rąk dopiero po 4 maja.

Wydają na bieżąco

Bez problemu mogą odbierać dowody osobiste osoby, które wystąpiły o wymianę w ustawowym terminie. Okazuje się, że i tu niektórzy wcale się nie spieszą. - Są osoby, które po dokument zgłaszają się na przykład po trzech miesiącach od wyznaczonego terminu. Nie ma jednak regulacji prawnych w tym zakresie. Najważniejsze, żeby zainteresowany otrzymał dowód nim ważność straci stary dokument - zauważa E. Dekańska. Powodów takich spóźnień jest wiele. Jednym z najczęstszych są wyjazdy mieszkańców za granicę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska