Za co będzie odpowiadał - okaże się w poniedziałek.
Dariusz Kurzawa (na zdjęciu) wicewojewodą z ramienia PSL jest od środy. Wczoraj nie miał jeszcze wiele do powiedzenia - jedyne konkrety to ile ma lat i jakie wykształcenie. Dla porządku przypomnijmy, że nowy wicewojewoda jest doktorem historii i ma 34 lata.
- Byliśmy w delegaturach urzędu w Toruniu i Włocławku oraz u marszałka, zdążyliśmy porozmawiać tylko podczas jazdy samochodem - usprawiedliwiał Kurzawę Rafał Bruski, wojewoda kujawsko-pomorski.
Jeszcze nie wiadomo, jakie wydziały urzędu będzie nadzorował wicewojewoda.
Wojewoda podzieli
- Podział obowiązków należy do wojewody - mówił Kurzawa, nie ukrywając, że chciałby zająć się rolnictwem, bo mieszka na wsi i jest mu ona bliska.
Bruski stwierdził, że jego zastępca na pewno będzie nadzorował wydział zarządzania kryzysowego i pracę wojewódzkiego konserwatora zabytków i jego delegatur. Konkrety będą znane dopiero w poniedziałek.
Kurzawa, pytany o to, czy zatrudni doradców powiedział, że jeszcze się zastanawia. - Będzie to nie więcej jak jedna osoba - stwierdził.
Puto w urzędzie
Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, od wczoraj w gabinecie wojewody pracuje nowa osoba - to Maciej Puto, dawny rzecznik Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, a ostatnio pracownik Urzędu Marszałkowskiego. Puto na razie nie ma przydzielonego zakresu obowiązków.