...kogo chcą i kiedy chcą. Do pracy w ogrodzie, na działce, przy domu, remoncie domu, malowaniu ścian itp.
Skutek zmiany prawa jest taki, że państwowe służby nie mogą już kontrolować osób fizycznych zatrudniających na czarno - na przykład - bezrobotnych. Kabaretowo rzecz ujmując -
mogą im skoczyć
na warsztat (podkreślić, wężykiem).
Wypadają z tego przepisu cudzoziemcy. Służba celna może kontrolować osoby fizyczne i instytucje niebędące pracodawcami pod kątem legalności zatrudniania cudzoziemców.
Zmiana prawa obowiązuje od 1 lipca i przyniesie określone konsekwencje. Kilku bezrobotnych, którzy odbierają pomoc finansową od państwa, zwaną kuroniówką, zaciera ręce. - Panie, co tu mówić, przyznam, pracuję w budowlance, biorę kuroniówkę, teraz nie będę miał żadnych skrupułów - mówi jeden z nich.
Inni tylko się uśmiechają, a zainteresowani zatrudnianiem na fuchy milczą. Oni śmieją się w duchu.
Leszek Kopiczyński prowadzi działalność gospodarczą. Jego nowomiejska firma zajmuje się m.in. architekturą ogrodów.
- Przyznam, że jeszcze nie czytałem tych przepisów. Nie znam tego prawa. Natomiast dopuszczenie takiej możliwości jest po prostu niczym innym jak tworzeniem szarej strefy. Ktoś być może z tego skorzysta, obniży sobie koszty produkcji. Jeżeli jest to prawo, to znaczy, iż nie__jest to krok do przodu. W swojej zawodowej karierze, jako przedsiębiorca, nigdy nie posunąłem się do takich działań, żeby komuś proponować pracę na czarno.
Nie uchodzi -
mówi Leszek Kopiczyński.
Zbigniew Pielak z nowomiejskiego Powiatowego Urzędu Pracy raczej nie chce komentować nowej ustawy, uważa, ze nie należy do spraw związanych z jego instytucją.
- Myślę tylko, że ustawodawca nie dopilnował pewnych rzeczy, możliwe, że się zreflektuje i dojdzie do poprawek w tej ustawie - uważa nowomiejski urzędnik z PUP.
Warto jednak zadać sobie pytanie jak nowa ustawa ma się do Kodeksu Pracy? Jest bowiem w Kodeksie Pracy zapis jednoznaczny o czym mówi artykuł 3., który stanowi, iż za pracodawcę uznaje się także osobę fizyczną...
Można się domniemywać, że nowe prawo, niezależnie od interpretacji poszczególnych zapisów, będzie...nowelizowane, gdyż nawet specjaliści prawa pracy, prawnicy zatrudnieni w poważnych instytucjach regionu, powstrzymują się dziś od komentarza.
