Zawisza Bydgoszcz-Arka Gdynia
Ostatni test przed ligową inauguracją wypadł całkiem dobrze, chociaż goli nie było, a w prowadzeniu gry przeszkadzał deszcz. W sparingu nie zagrali Paweł Abbott i Igor Lewczuk, którzy leczą drobne urazy. - To nic poważnego, ale nie chcemy ryzykować - wyjaśniał trener Ryszard Tarasiewicz.
Zawisza Bydgoszcz - Arka Gdynia 0:0
ZAWISZA: Kaczmarek - Ciechanowski, Strąk (75. Markowski), Skrzyński, Ziajka (65. Balde) - Goulon (65. Petasz) - Wójcicki (75. Leśniewski), Hermes, Dudek (65. Kuklis), Masłowski (75. Łukowski) - Geworgjan.ARKA: Szromnik - Kubowicz, Jarzębowski (58. Glauber), Marcjanik, Tomasik (58. Stolc) - Da Silva (58. Fujikawa), Szwoch (58. Rzuchowski), Pruchnik (58. Gałecki), Szubert (50. Jamróz), Radzewicz (58. Wojowski) - Aleksander (58. Aurelio).
Inne sparingi: Górnik Wesoła - Ruch Chorzów 1:4, Korona Kielce - Cracovia 2:0, Korona - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:4, Zagłębie Lubin - Miedź Legnica 1:0, Górnik Zabrze - Ceahlaul Piatra Neamt 1:1
Tym bardziej, że w wyniku padającego cały czas deszczu boisko było grząskie i śliskie. Jednak w takich warunkach zawiszanom udało się przeprowadzić kilka ciekawych akcji, po których do sytuacji strzeleckich doszli Sebastian Dudek, Michał Masłowski (dwukrotnie), Jakub Wójcicki. Z dystansu celnym uderzeniem popisał się Wahan Geworgjan. Jednak we wszystkich przypadkach bardzo dobrze bronił Michał Szromnik. - Coś z tych sytuacji powinniśmy strzelić - przyznał szkoleniowiec Zawiszy.
Czytaj e-wydanie »