Zawisza Bydgoszcz zwycięski

Zawisza Bydgoszcz - OKS Olsztyn 3:1

Bramki dla Zawiszy: Poznański, samobójcza, Bojas.
ZAWISZA (I POŁOWA): Witan - Stefańczyk, Poznański, Łukaszewski, R. Kanik - P. Kanik, Szczepan, Piętka, K. Szal - Maziarz, Okińczyc.
ZAWISZA (II POŁOWA): Zapała - Rogalski, Ettinger, Dąbrowski, D. Cuper - Wenerski, Brzeziński, A. Szal, Tabaczyński - Bojas, Magdziński.

Prowadzenie objął drugoligowiec z Olsztyna. Do wyrównania doprowadził Jakub Poznański. W drugiej połowie zawiszanie nie dali już sobie wbić gola, a sami zdobyli dwie bramki. Prowadzenie uzyskali po samobójczym golu jednego z obrońców, który nieszczęśliwie odbił piłkę po strzale Jakuba Bojasa. Przy trzecim golu młody napastnik już nie musiał korzystać z niczyjej pomocy. Popisał się precyzyjnym trafieniem, ustalając wynik meczu.

Z kilku testowanych piłkarzy jeden (Paweł Kanik) jest już piłkarzem Zawiszy, a drugi (Wojciech Okińczyc) jest tego bardzo bliski. - Z tych piłkarzy, których do tej pory widziałem, to mogę powiedzieć, że chciałbym mieć tą dwójkę - mówił po sparingu z OKS trener Maciej Murawski.

- Paweł Kanik jest napastnikiem, ale można mu znaleźć miejsce na boku, wykorzystując jego szybkość i wydolność. Z kolei Wojtek Okińczyc umie grać tyłem do bramki. Nie tylko zdobyte gole dobrze o nim świadczą, ale także liczba asyst. Z młodzieżowców podobała mi się gra Kuby Bojasa. Zauważyłem go już podczas meczu juniorów w Lubinie, choć tam Zawisza bardziej podobał mi się jako zespół, niż poszczególni piłkarze. Na obecnym etapie nie chciałbym się żegnać z żadnym piłkarzem - stwierdził szkoleniowiec "niebiesko - czarnych''.

Kolejny test jego podopieczni będą mieli w środę, kiedy podejmą Victorię Koronowo.