Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza II Bydgoszcz lepszy od Szubinianki Szubin

Szymon Fiałkowski
Adam Kardasz strzelił ósmą bramkę w tym sezonie, ale wcześniej nie wykorzystał jedenastki.
Adam Kardasz strzelił ósmą bramkę w tym sezonie, ale wcześniej nie wykorzystał jedenastki. fot. Szymon Ławicki
Po dwóch bramkach Rafała Leśniewskiego, rezerwy bydgoskiego Zawiszy pokonały przed własną publicznością Szubiniankę Szubin 2:1.

Zawisza II Bydgoszcz - Szubinianka Szubin 2:1 (1:1)

Bramki: Rafał Leśniewski 27., 47; Adam Kardasz 42.
ZAWISZA II (trenerzy J. Grzelczak, Jankowski): Węglarz - R. Lipiński (74. Olszewski), Hrymowicz, Konopczyński, Petasz - Ostalczyk (80. Mrozik), Kaszczyszyn, Stachewicz, M. Grzelczak, W. Mielcarek (60. Nawrocki) - Leśniewski.
SZUBINIANKA: (trener Stepczyński): Kostkowski - Machowski, Dariusz Chojnacki, K. Zajdlewicz, Czerwiński - Szweda (57. S. Żurawski), M. Wiśniewski, Sobol, Cegiełka - Kardasz, R. Jurek.
Sędziował: Robert Jędrzejczak (Ściborze), asystenci: Andrzejewski, E. Przybysz.

Pięciu zmian dokonali szkoleniowcy Zawiszy II przed niedzielnym meczem z Szubinianką. W linii obrony zagrali Rafał Lipiński z Piotrem Petaszem, w bramce Jakuba Kujawkę zastąpił Damian Węglarz, zaś jedynym wysuniętym napastnikiem gospodarzy był Rafał Leśniewski. Szubinianka zagrała zaś w tym samym składzie, co w zwycięskich spotkaniach z Gopłem Kruszwica i Flisakiem Złotoria.

Bydgoszczanie po raz pierwszy rywala skarcili już w 27. minucie, kiedy to Leśniewski wykorzystał podanie z głębi pola i w sytuacji sam na sam z Kostkowskim pewnie skierował piłkę do siatki. Pod koniec pierwszej połowy, do głosu doszli goście. Najpierw, obok bramki uderzył Marcin Wiśniewski, a następnie w słupek Adam Kardasz, który był potem najważniejszą postacią w dwóch kolejnych akcjach. W 39. minucie, nie wykorzystał on rzutu karnego, który obronił bramkarz gospodarzy, zaś trzy minuty później, skierował już piłkę do siatki, po podaniu od Roberta Jurka.

W drugich trzech kwadransach, kibice zobaczyli jedną bramkę, która padła już na jej samym początku. Po raz drugi napastnik Zawiszy, Rafał Leśniewski skierował piłkę do bramki szubińskiego zespołu. Następnie wyraźną przewagę uzyskali goście, którzy dążyli do doprowadzenia do remisu. Najbliżej był Marcin Wiśniewski, po którego uderzeniu z rzutu wolnego, piłka trafiła w słupek, a kilka chwil później kapitan Szubinianki trafił w boczną siatkę. W samej końcówce spotkania, bramkarz gospodarzy obronił bardzo groźne uderzenie Jakuba Cegiełki.

Zawisza II, dzięki wygranej i jednocześnie remisowi w bezpośrednim meczu Flisaka Złotoria z Krajną Sępólno Krajeńskie 1:1, awansował w tabeli na jedenaste miejsce, Szubinianka spadła na szóstą pozycję.

Po meczu powiedzieli:
Jakub Grzelczak (trener Zawiszy II Bydgoszcz): Liczyliśmy na to, że wygramy, bo wiedzieliśmy, że te trzy punkty się nam należą, poza jednym meczem, w którym mniej graliśmy w piłkę niż zazwyczaj, to dzisiaj na tę wygraną zasłużyliśmy. Nie zaglądamy w tabelę, chcemy skupić się na siebie, obserwować naszą jakość gry i mam nadzieję, że za tym pójdą punkty. Nie ukrywam jednak, że remis w meczu Flisak Złotoria - Krajna Sępólno Krajeńskie nas zadowolił.

Wiesław Stepczyński (trener Szubinianki Szubin): Zabrakło nam piłkarskiego szczęścia, nie wykorzystaliśmy kilku dobrych okazji: karny Adama Kardasza, sytuacja Dariusza Chojnackiego na pustą bramkę, Marcina Wiśniewskiego. Rywal strzelił o jedną bramkę więcej od nas, dodatkowo ta druga bramka jeszcze po błędzie naszego bramkarza. Takie są też mecze, kiedy brakuje szczęścia. Adam Kardasz wypada na Brodnicę, ale mam szeroką kadrę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska