Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza zaprezentował się kibicom i czeka na Sandecję

(DARK) , (MZ), (STYK)
otrzymał największe owacje od kibiców Zawiszy zgromadzonych prezentacji.
otrzymał największe owacje od kibiców Zawiszy zgromadzonych prezentacji. fot. Jarosław Pruss
Zespół Zawiszy Bydgoszcz zaprezentował się dziś swoim kibicom. Teraz czeka na przyjazd Sandecji Nowy Sącz.

Prezentacja zespołu Zawiszy

Ślepy los na inaugurację wyznaczył beniaminkowi z Gdańskiej trudnego rywala. - Mamy silną, szeroką i wyrywaną kadrę - mówi Mariusz Kuras, trener Sandecji, który przez ponad rok prowadził Zawiszę. - Dysponujemy praktycznie dwoma zawodnikami na każdą pozycję. Nie będę mógł skorzystać tylko z Marcina Chmiesta, podstawowego napastnika, który ma skręcony staw skokowy. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas ciężki mecz. Zawsze inauguracja na boisku beniaminka nie należy do łatwych. Pewnie przyjdzie dużo kibiców, którzy stworzą świetną atmosferę. My postaramy się stworzyć dobre widowisko na boisku - zapewnia szkoleniowiec.

Przeczytaj też: Mariusz Kuras: Mam dobre wspomnienia

Uwaga na Aleksandra

Oprócz Chmiesta gra w ataku Sandecji opiera się na Arkadiuszu Aleksandrze, który w poprzednim sezonie strzelił aż 15 goli. Atutem zespołu trenera Kurasa jest solidna linia obrony z Marcinem Makuchem, Marcinem Dymkowskim i kapitanem Jano Froelichem. W formacji defensywnej jest Tomasz Midzierski znany z występów w Zawiszy w sezonie 2009/10. Kibicom futbolu w regionie może być znane jeszcze jedno nazwisko - Michał Trzeciakiewicz, który rozpoczynał karierę w Kujawiaku Włocławek, a ostatnio grał w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Jest on jednym z sześciu nowych nabytków Sandecji. Oprócz niego do Nowego Sącza trafi jeszcze wspomniany Dymkowski (Pogoń Szczecin), Łukasz Derbich (Ruch Chorzów), Bartosz Wiśniewski (Wisła Płock), Patryk Jędrzejowski (Śląsk Wrocław) oraz Serb Milan Durić pozyskany z Metalurga Skopje.

Przeczytaj też: Zawisza Bydgoszcz otwiera kolejny rozdział

Bez bólu głowy

Na pewno dużym plusem drużyny z Nowego Sącza będzie zgranie. Ciekawe jak na tym tle zaprezentuje się przebudowany Zawisza. - Już z niecierpliwością czekamy na pierwszy gwizdek - twierdzi Janusz Kubot, trener bydgoszczan. - Ciężko pracowaliśmy przez cały okres przygotowań i teraz przyszedł czas na weryfikację. Nie czuję niepewności, bo wiem, że mamy dobry zespół. Coraz lepiej się rozumiemy. Tworzy się ekipa fajnych ludzi. Nie będę miał bólu głowy z wyborem najpierw osiemnastki meczowej, a potem wyjściowej jedenastki. Na tym polega rola trenera, by z grupy osób wybrać tych najlepszych - przekonuje szkoleniowiec.

Wydaje się, że trener Kubot prawie gotową jedenastkę miał w głowie już na początku tygodnia. Wahał się co do obsady stopera i defensywnego pomocnika. Jeśli chodzi o środek obrony to musi wybrać z trójki graczy: Krzysztof Hrymowicz, Błażej Jankowski i Łukasz Skrzyński. O miano defensywnego pomocnika walczyli Martins Ekwueme i Szymon Maziarz. Pewniakami do wyjściowej jedenastki są: Andrzej Witan w bramce, Michał Ilków-Gołąb i Paweł Oleksy na bokach obrony, Rafał Piętka i Paweł Zawistowski w środku pomocy, Adrian Błąd i Wahan Geworgjan na bokach oraz Benjamin Imeh jako wysunięty napastnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska