https://www.youtube.com/watch?v==Vnc8hgQ5ar8
Już po raz czwarty na Pojezierze brodnickie zjechały sławy scen tych dwóch gatunków muzycznych. Pod sceną było tłoczno, ale nie zniechęciło to nikogo do zabawy.
W rytm "Matury", "Spodni z GS-u" pogował tłum, który napierał na drewniane barierki i podtrzymującą je ochronę. Choć koncerty odbywały się z dość dużym opóźnieniem, nikt nie odchodził z placu. Opłacało się czekać. Niezwykle widowiskowe występy nagradzały cierpliwych.
W przerwach na strojenie i wymianę sprzętu nie zabrakło konkursów z nagrodami.
Była też spora dawka anegdot, które serwowali publice wokaliści.