Udało się zebrać aż półtora tony żywności, a to bardzo dobry wynik.
- Organizatorzy, a więc działacze miejscowego koła Caritas serdecznie dziękują wszystkim darczyńcom, kierownictwu sklepów oraz wolontariuszom z czerskiego Liceum Ogólnokształcącego im. Wincentego Pola oraz Zespołu Szkół w Czersku - mówi Kazimierz Miszke, szef parafialnego zespołu Caritas.
Ile dostaną pracownicy z regionu na święta? Sprawdziliśmy!
Akcja była prowadzona w sobotę i niedzielę. W sklepach stały najczęściej po dwie osoby. Z daleka było widać, pod jakim szyldem zbierana jest żywność. Każdy wchodzący otrzymywał karteczkę z informacją, co to za akcja i dla kogo zbierane są produkty. Robiąc zakupy, można się więc było zastanowić, po jaki asortyment najlepiej sięgnąć na półkę. Wiadomo, że żywności musiała być trwała i z dłuższym okresem przydatności do spożycia. Jak zaobserwowaliśmy, czerszczanie okazali się hojni i niemal każdy kupujący nie przeszedł obok wózka z logo Caritas obojętnie. Odchodząc od kasy, zostawiali w nim swoje dary. - Bóg zapłać! - usłyszeli od stojących obok wolontariuszy.
Wideo: Info z Polski