Przypomnijmy, że 11 marca na ulicy Grudziądzkiej w Toruniu - w okolicy cmentarza komunalnego - przypadkowy świadek odkrył zwłoki mężczyzny. Miał liczne rany na całym ciele. To był właśnie Jacek S. który mieszkał w jednej z kamienic przy ulicy Piastowskiej w Toruniu i był sąsiadem Sławomira B.
Według ustaleń śledczych Jacek S. został zamordowany 19 lutego 2012 roku. Ciosy były zadawane w okolice szyi, pleców i ręki. Sekcja zwłok wykazała, że spowodowały one uszkodzenia obu płuc oraz narządów jamy brzusznej - jelita cienkiego i lewej nerki.
Jego ciało znaleziono dopiero po kilku tygodniach, podejrzany o popełnienie tej zbrodni miał więc czas na ucieczkę.
Ostatnio Sławomir B. poszukiwany był Europejskim nakazem aresztowania. Został zatrzymany w Wielkiej Brytanii i przewieziony do Polski. Przebywa w areszcie.
