"Zbudował kościół i wspólnotę". Pogrzeb ks. Henryka Kujaczyńskiego w Grudziądzu

We wtorek, 23 kwietnia odbyły się główne uroczystości pogrzebowe ks. prałata Henryka Kujaczyńskiego. Spoczął w kościele pw. Maksymiliana Kolbe, którego był budowniczym.

Żegnamy dziś zasłużonego dla diecezji toruńskiej i Grudziądza gorliwego kapłana, prałata, kanonika kapituły grudziądzkiej, dziekana, dobrego człowieka, który przeszło 34 lata posługiwał w parafii na Strzemięcinie i potem każdego dnia służył swoją kapłańską posługą. Żegnamy budowniczego kościoła, twórcę i dyrektora grudziądzkiego Centrum "Caritas", kapelana grudziądzkich Sybiraków i... jeszcze długo moglibyśmy wymieniać... - w homilii mówił ks. bp. Wiesław Śmigiel.

O ks. Kujaczyńskim biskup Śmigiel mówił: - Był wymagający wobec siebie i wobec innych, szczególnie wobec wikariuszy. Miał duże poczucie obowiązku, duże poczucie odpowiedzialności za parafię i tego samego oczekiwał od innych. Ale był dobrym pasterzem. Z jego, z tej parafii pochodzi 12 księży. To piękny znak i wspaniały dar dla Kościoła. Posługa kapłańska była dla niego wielką przygodą, nie ciężarem, nie szukaniem siebie, ale realizacją swojego głębokiego powołania

Sporo wysiłku musiał włożyć w budowę tej świątyni, tak jak i wy wszyscy, którzy tu jesteście. Całe swoje życie poświęcił dla żywego Kościoła i dla tej świątyni - biskup zwrócił się do zebranych. Wspominał, że ks. Kujaczyński jeździł do Niemiec na zastępstwa, a za przywożone stamtąd najpierw marki, a później euro można było zrealizować sporo pracy przy świątyni.

Ale najważniejsze dla ks. Kujaczyńskiego były relacje z ludźmi, parafianami. Ich świadectwem była ich obecność w Kościele. W czasie, gdy ks. prałat Henryk Kujaczyński był proboszczem w świątyni na Strzemięcine:

• udzielono prawie 4,5 tys. chrztów

• 6,2 tys. pierwszych komunii

• 5,6 tys. bierzmowań

• pobłogosławiono1,8 tys. związków małżeńskich

• podczas pogrzebów pożegnano ok. 3 tys. parafian.

Zbudowanie nie tylko kościoła na strzemięcińskim wzgórzu, ale przede wszystkim wspólnoty, która tworzy Kościół wskazywano jako największą zasługę ks. Henryka Kujaczyńskiego.

Ksiądz Henryk Kujaczyński spoczął w grobowcu przy kościele parafialnym.

Ks. Henryk Kujaczyński urodził się 24 lipca 1942 r. w Mgowie dzieciństwo spędził w tej wsi i sąsiednim Bągarcie. Miał dwóch braci. Ukończył Liceum Ogólnokształcące w Wąbrzeźnie. Pracę duszpasterską rozpoczął 29 maja 1966 roku, po święceniach kapłańskich, które przyjął kończąc Wyższe Seminarium Duchowne w Pelplinie. Prawie 10 lat był wikariuszem w parafiach w: Chwaszczynie, Kosakowie i Gdyni. Do Grudziądza został skierowany w roku 1976 - początkowo jako wikariusz w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego. W 1982 roku dekretem ówczesnego biskupa chełmińskiego mianowany został proboszczem nowo tworzonej parafii św. Maksymiliana na Strzemięcinie.

Na strzemięcińskim wzgórzu najpierw powstała prowizoryczna drewniana kaplica, a pierwszą mszę w niej odprawiono 23 maja 1982 roku. Dziś parafia na Strzemięcinie jest jedną z największych w Grudziądzu.

W 1995 roku stworzył ośrodek kolonijny w "Gaju" w parafii Łąkorz, w którym przez wiele lat organizował kolonie dla dzieci i młodzieży.

Od roku 1998 był prałatem, a od 2001 roku dziekanem Dekanatu Grudziądz II.

Ks. prałat Henryk Kujaczyński był twórcą Grudziądzkiego Centrum "Caritas". To on na potrzeby Centrum pozyskał budynek przy ul. Klasztornej w Grudziądzu, nadzorował jego remont, a później uruchomienie kolejnych usług dla potrzebujących. Ks. Kujaczyński dyrektorem Grudziądzkiego Centrum Caritas był do końca września 1999 roku.

Na emeryturę ks. Kujaczyński przeszedł jesienią 2016 roku, po obchodach 50-lecia służby kapłańskiej i ponad 34 latach pełnienia jej w parafii na Strzemięcinie. Wciąż był jednak aktywnym kapłanem, uczestniczył w życiu parafii.

Swoje życie opisał w książce "Co powiesz o sobie Henryku?"

Ks. Kujaczyński zmarł 18 kwietnia 2024 r. Miał 81 lat.