Zdalne lekcje wf mogą skończyć się wypadkiem. Kto odpowiada za bezpieczeństwo dzieci?

Zobacz wideo: Powrót do szkół w reżimie sanitarnym.

Zdalne lekcje wychowania fizycznego to temat, który wraca jak bumerang. Problem mają nauczyciele, którzy chcą zmobilizować uczniów do jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Z drugiej strony są rodzice, którzy martwią się o bezpieczeństwo dzieci podczas ćwiczeń w domu.

- Córka chodzi do szóstej klasy. Nauczyciel każe uczniom podczas lekcji ćwiczyć z włączonymi kamerkami. A jeśli dziecku coś się stanie, na przykład się uderzy albo przewróci? My z mężem jesteśmy w pracy, więc córka jest sama w domu. Kto jej w razie czego pomoże? - denerwuje się pani Beata z Bydgoszczy.

- Na pewno obecnie aktywność fizyczna dzieci i młodzieży jest dużo mniejsza niż przed pandemią – mówi Leszek Sobieraj, dyrektor Zespołu Szkół nr 24 w Bydgoszczy. - W związku z tym, że mamy nauczanie zdalne, siłą rzeczy inaczej też wyglądają lekcje wychowania fizycznego. Są one nastawione bardziej na przekazywanie wiedzy sportowej, rozwiązywanie quizów o sporcie, propagowanie zasad zdrowego odżywiania itp. Uczniowie otrzymują też od nauczyciela filmy instruktażowe z ćwiczeniami. Do tej pory nie mieliśmy takiej sytuacji, aby coś się stało dziecku podczas ćwiczeń. Najważniejsze jest zachowanie zdrowego rozsądku, zarówno ze strony nauczyciela, rodzica i samego dziecka. Na pewno nauczycielom wf znacznie trudniej jest prowadzić lekcje niż w przypadku innych przedmiotów, więc szukają różnych rozwiązań.

- Teraz sytuacja jest nieco lepsza niż wcześniej. Od najbliższego poniedziałku będą mogły zostać otwarte baseny, co jest dobrą wiadomością dla naszych klas pływackich. W szkole prowadzone są też zajęcia dla pozostałych uczniów z klas sportowych. Dzieci z klas I-III mają lekcje wuefu stacjonarnie. Jeśli natomiast chodzi o pozostałych uczniów, to każdy nauczyciel ma jakiś swój sposób. Ja wysyłam uczniom filmiki z ćwiczeniami, które można wykonać w domu, także w mniejszych pomieszczeniach. Niektóre są zabawne, jak np. żonglerka skarpetkami. Zawsze przypominam uczniom o konieczności zachowania bezpieczeństwa, uczulam ich na to. Właściwie przy zdalnej nauce nauczyciel niewiele więcej może zrobić. To nie jest lekcja na sali gimnastycznej, a i tam różne sytuacje mogą się zdarzyć - mówi Marek Wódecki, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 we Włocławku i nauczyciel wychowania fizycznego.

Jak podkreśla Marek Wódecki, nauczyciele wuefu od samego początku mieli wątpliwości co to tego, kto ponosi odpowiedzialność w razie wypadku ucznia podczas zdalnych lekcji. - Na sali gimnastycznej odpowiedzialny jest nauczyciel. Gdy zajęcia są przez internet, nie może być on przecież na miejscu.

Ministerstwo Edukacji i Nauki przyznaje, że nie ma przepisu, który by dokładnie precyzował kto odpowiada za bezpieczeństwo ucznia podczas lekcji wf w domu.

- Przepisy oświatowe nie określają wprost działań w przypadku organizacji lekcji wychowania fizycznego dla ucznia, gdy ten musi pozostać w domu - mówi Anna Ostrowska, rzecznik prasowy MEiN.

Rzeczniczka MEiN informuje, że ogólne zasady bezpieczeństwa i higieny pracy zdalnej zostały wskazane w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.
Zgodnie z nim dyrektor jednostki systemu oświaty odpowiada za organizację realizacji zadań tej jednostki z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego sposobu realizacji tych zadań i ustala on, we współpracy z nauczycielami, tygodniowy zakres treści nauczania do zrealizowania na zajęciach w formach pozaszkolnych, uwzględniając w szczególności:

• równomierne obciążenie uczniów w poszczególnych dniach tygodnia;
• zróżnicowanie zajęć w każdym dniu;
• możliwości psychofizyczne uczniów podejmowania intensywnego wysiłku umysłowego w ciągu dnia;
• łączenie przemienne kształcenia z użyciem monitorów ekranowych i bez ich użycia;
• ograniczenia wynikające ze specyfiki zajęć;
• konieczność zapewnienia bezpieczeństwa wynikającego ze specyfiki realizowanych zajęć.

W realizacji zajęć mają także zastosowanie przepisy związane z bezpieczeństwem zawarte w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach. Odnosząc zapisy tego rozporządzenia ujęte w rozdziale 3 do kontekstu nauki zdalnej:

• stopień trudności i intensywności ćwiczeń dostosowuje się do aktualnej sprawności fizycznej i wydolności ćwiczących
• uczestnik zajęć uskarżający się na dolegliwości zdrowotne zwalnia się w danym dniu z wykonywania planowanych ćwiczeń, informując o tym jego rodziców (opiekunów) – warto pozyskać wcześniej informację o samopoczuciu (kondycji fizycznej) ucznia przebywającego w domu;
• ćwiczenia są prowadzone z zastosowaniem metod i urządzeń zapewniających pełne bezpieczeństwo ćwiczących, zatem nie są zalecane ćwiczenia, w których wykorzystywany sprzęt nie jest sprzętem szkoły;
• prowadzący zajęcia zapoznaje osoby biorące w nich udział z zasadami bezpiecznego wykonywania ćwiczeń oraz uczestniczenia w grach i zabawach;
• pomieszczenia, w których odbywają się zajęcia, wietrzy się w czasie każdej przerwy, a w razie potrzeby także w czasie zajęć.

Nauczyciel wychowania fizycznego, jeżeli decyduje się na zadania ruchowe powinien dobrać adekwatny zestaw ćwiczeń, który nie wymaga bezpośredniej asekuracji osoby dorosłej oraz jasno określić warunki, w których dane ćwiczenia można wykonać (wyeliminować ryzyko wypadku i kontuzji, np. śliska podłoga, niewłaściwe obuwie, bliskość sprzętów wyposażenia mieszkania ucznia itp.) - mówi Anna Ostrowska, rzecznik prasowy MEiN

Procedura postępowania w sytuacji wypadków osób pozostających pod opieką szkoły lub placówki określona została w przepisach rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach - rozdział 4. Wypadki osób pozostających pod opieką szkoły i placówki. W wyniku przeprowadzonego postępowania powypadkowego określa się okoliczności i przyczyny wypadku osoby pozostającej pod opieką szkoły.

Należy mieć również na uwadze regulacje dotyczące poszanowania wykonywania władzy rodzicielskiej i sprawowania pieczy nad dzieckiem. Dziecko, zgodnie z przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, pozostaje aż do pełnoletności pod władzą rodzicielską.

- Mając powyższe na względzie należy wskazać, że faktyczną opiekę sprawuje rodzic (opiekun prawny) nad swoim dzieckiem - osobą niepełnoletnią w miejscu jej zamieszkania, a zatem ponosi odpowiedzialność za zdrowie i życie. Szkoła, w tym nauczyciel ponosi odpowiedzialność za rozwiązania dotyczące organizacji realizacji zadań z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego sposobu realizacji tych zadań. - informuje rzeczniczka MEiN.