Kilka dni temu, gdy Kruszwicę odwiedził Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta RP, Latos mówił do zebranych osób: - Dzisiaj byłem z czystej ciekawości zobaczyć, jak wygląda budowa obwodnicy. Oczywiście nie wygląda. To znaczy, jest tam jakiś walec drogowy, toi toi, przyczepka kempingowa i zero ludzi. Tak, niestety, wygląda obiecywanie sukcesu przez PO.
Wystąpienie to ostro skrytykował inowrocławski ratusz, a w miniony poniedziałek prezydent Ryszard Brejza zwołał konferencję prasową na placu budowy obwodnicy. Nie było to jednak w okolicach Balina, które odwiedził poseł PiS, bo prace tam już zakończono, tylko pod Sikorowem, dokąd przeniesiono ekipy drogowców. Zaproszono tam posła Latosa. Nie przybył.
Tymczasem żaden z gospodarzy konferencji prasowej PiS, a poza posłem Latosem byli tam poseł PiS Piotr Król i reprezentujący Solidarną Polskę były inowrocławski radny Maciej Szota, nie negował już faktu prowadzenia budowy obwodnicy. Nie znaczy to, że rozpływano się nad tą inwestycją.
Zobacz też: Na placu budowy inowrocławskiej obwodnicy. Roboty postępują [zdjęcia]
Poseł Latos dziwił się ostrej reakcji prezydenta Inowrocławia na słowa, które o budowie wypowiedział w Kruszwicy. - Zapomniano, że razem z panią poseł Bańkowską byliśmy często jedynymi parlamentarzystami, którzy uczestniczyli w protestach w obronie tej inwestycji - przypominał Latos. Dodał też: - Obiecywano obwodnicę już pięć lat temu. Chciałbym, żeby tempo jej budowy było godne 21. wieku, żeby zakończono prace przed czasem. Bo to się inowrocławianom należy.
Przeczytaj również: Poseł Tomasz Latos o "groteskowej historii z obwodnicą Inowrocławia". Odpowiedź prezydenta Ryszarda Brejzy [wideo]
Maciej Szota z Solidarnej Polski potwierdzał, że poseł uczestniczył w walce o obwodnicę Inowrocławia. Przedstawił też swoje zdanie na temat wypowiedzi Latosa w sprawie placu budowy. - Poseł miał prawo mieć takie odczucia. Nawet sami inowrocławianie mieli wątpliwości, czy ta budowa ruszyła - zauważył Szota.
Głos zabrał poseł Król. Porównał pobyt Andrzeja Dudy w Kruszwicy z wizytą Bronisława Komorowskiego na placu budowy obwodnicy pod Inowrocławiem. - Kandydata PiS witały w Kruszwicy tłumy, a w Inowrocławiu była inscenizacja - skomentował.
Czytaj e-wydanie »