Od 18 maja - czyli od momentu wejścia w życie ostrzejszych przepisów - drogówka w regionie przyłapała 37 kierowców, którzy przekroczyli prędkości o ponad 50 km na godzinę. Wszyscy stracili prawo jazdy na trzy miesiące.
I właśnie tego "bata" zmotoryzowani boją się jak ognia. Wielu zdejmuje nogę z gazu, jeździ wolniej i bezpiecznie. Potwierdzają to już policyjne statystyki. Jeszcze w tygodniu poprzedzającym wprowadzenie ostrzejszych przepisów na drogach Kujawsko-Pomorskiego wydarzyło się 27 wypadków, w których zginęły dwie osoby, a rannych zostało 31. Było też 428 kolizji. A od 18 do 24 maja odnotowano "tylko" 15 wypadków, jedna osoba zginęła, 17 zostało rannych. Kolizji było 273.
Zobacz także: Prawie 150 kierowców z zabranym prawem jazdy. Złamali nowe, surowe przepisy [wideo]
Spadła też liczba kierowców siadających za kółkiem po kilku głębszych, bo prawo karze ostrzej także ich. Od 18-24 maja zatrzymano ich 115, a w ostatnim tygodniu - 99. - Dlatego można zaryzykować już tezę, że bezpieczeństwo poprawiło się - komentuje na gorąco komisarz Adam Sobecki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej lub w e-wydaniu.
Czytaj e-wydanie »