Na szczęście żaden z kierowców nie ucierpiał. Sprawca kraksy został ukarany mandatem. Na miejscu działali strażacy, którzy musieli uprzątnąć teren po zderzeniu.
Więcej informacji z Bydgoszczy na mmbydgoszcz.pl
Czytaj e-wydanie »Zderzenie trzech aut przy Nakielskiej w Bydgoszczy. Nikt na szczęście nie ucierpiał
jpl
Dziś rano przy ul. Nakielskiej zderzyły się ze sobą trzy samochody osobowe.
Dziś rano przy ul. Nakielskiej zderzyły się ze sobą trzy samochody osobowe. - Kierowca mitsubishi najechał na jadącego przed nim daewoo, a kierowca daewoo uderzył w mercedesa - tłumaczy Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
p
Strażacy uprzatneli bo bylo akurat przy zdarzeniu. Gdyby strazakow nie bylo na miejscu to za utrzymanie terenu w czystości odpowiedzialny jest właściciel lub zarządca. Za pozostałości po uszkodzonych samochodach odpowiedzialny jest właściciel danego samochodu. Tak więc jeśli uszkodzony pojazd jest zabierany przez Pomoc Drogowa to oni powinni zabrać również pozostałości po samochodzie. Za to biorą kasę. I teoretycznie, jesli kierowcy właścicielowi nic na szczęście się nie stało i pozostaje on na miejscu przy pojeździe i może nim odjechac to powinien po sobie posprzątać - tak jak u siebie na podwórku czy w domu. Pewnie pojawią się głosy sprzeciwu ale teoretycznie tak to wygląda.
