Niestety, w najbliższym czasie mieszkańcy nie zobaczą na tym odcinku drogowców.
- Mamy z budową tej ścieżki duże problemy - przyznaje Jerzy Rabeszko, wójt gminy Stolno. - W życie weszły nowe przepisy o odrolnieniu. Ziemie, które chcieliśmy wykupić od rolników są kl. III, teraz trzeba je odrolnić, co się wiąże ze znacznymi wydatkami. Nie mamy dodatkowych pieniędzy i chcielibyśmy tego uniknąć.
W gminie wpadli jednak na inny pomysł. Ma pomóc uniknąć ponoszenia dodatkowych kosztów przy budowie traktu rowerowego i skrócić procedury.
- Staramy się , by głównym inwestorem była GDDKiA, a my płatnikiem - dodaje wójt. - Pytaliśmy w trzech RIO i mówili, że można to tak rozwiązać. Potem wycofywali, mieli wątpliwości. Wysłaliśmy więc pismo z oficjalnym zapytaniem. W GDDKiA też radzą się swoich prawników. Jak my pójdziemy z tym sami to musimy budować poza pasem drogowym, wykupować grunty, odrolnić. A GDDKiA może zająć częściowo pas.
Wójt kwituje cała sytuację krótko. - Kiedy zmieniają się przepisy słyszymy, że to po to, by coś ułatwić. Prawda jest taka, że zawsze utrudniają - podkreśla Jerzy Rabeszko. - Mamy dobre chęci. Obiecałem ścieżkę i zrobię wszystko, aby powstała.
***
Pogoda na dzień (15.06.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Czytaj w plus.pomorska.pl
4,58 zł brutto - to najniższa emerytura w regionie
Wakacje za granicą? Najlepiej z bydgoskiego lotniska! [infografika, mapa]
Nie wszystkie trzylatki zostaną we wrześniu przedszkolakami [raport plus.pomorska.pl]
Fundator przewraca się w grobie. Kapliczka z Kujaw stoi w Wielkopolsce [oś czasu]