Deklaruje to Andrzej Kowalski, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Osiu, organizator większości imprez w Tleniu. - Jednak nie mamy wyjścia. Toaleta publiczna jest za daleko od skweru, ludzie nie docierają do niej - przyznaje Kowalski.
Dlatego większość letników korzysta z gościnności właścicieli pobliskich punktów gastronomicznych. - Ale niektórzy udostępniają toalety tylko swoim klientom. Inna rzecz, że nie wszędzie są ubikacje - żalili się "Pomorskiej" niektórzy uczestnicy Jarmarku Borowiackiego w Tleniu.
Informacje dotarły do organizatorów już podczas tego festynu. Zapewniają oni, że na kolejnych imprezach, które odbędą się na skwerze Alfonsa Hoffmanna, będą już stały ogólnodostępne toalety.
Czytaj e-wydanie »