Do zdarzenia doszło w prowincji Ghazni. Polscy komandosi wspierali kolejną akcję funkcjonariuszy afgańskich służb bezpieczeństwa (National Department
of Security, NDS) mającą na celu zatrzymanie osób poszukiwanych za prowadzenie działalności terrorystycznej. Operacja była zabezpieczana przez śmigłowce, pojazdy opancerzone oraz żołnierzy Polskich Sił Zadaniowych. Jej przeprowadzenie poprzedziły gruntowne działania planistyczne oraz rozpoznawcze z udziałem personelu Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW).
W trakcie podchodzenia do wytypowanego obiektu żołnierze z grupy szturmowej wojsk specjalnych zostali ostrzelani z broni małokalibrowej i zaatakowani granatami. W wyniku ostrzału poszkodowanych zostało kilku polskich żołnierzy,
w tym jeden ciężko.
Na miejscu zdarzenia udzielono natychmiastowej pomocy medycznej, wezwano niezwłocznie śmigłowce ewakuacji medycznej (MEDEVAC). Kapitan Woźniak został przetransportowany do polskiego szpitala w bazie Ghazni. Niestety, pomimo udzielenia natychmiastowej pomocy lekarzom nie udało się uratować mu życia. Życiu i zdrowiu pozostałych żołnierzy, poszkodowanych w czasie akcji nie zagraża poważne niebezpieczeństwo.
W wyniku operacji zatrzymano wytypowanych terrorystów, a także ujęto dwie kolejne osoby poszukiwane przez afgańskie siły bezpieczeństwa.
Kapitan Krzysztof Woźniak (lat 36) był żonaty, miał trójkę dzieci. Służbę wojskową pełnił od 1996 roku, w tym kilkukrotnie poza granicami państwa.
Był doświadczonym żołnierzem, w Afganistanie służył po raz czwarty.
Rodzina żołnierza została powiadomiona o tym tragicznym zdarzeniu.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »