To będzie niezwykle ważny mecz dla gospodarzy. Drużyna Get Well przed Derby Pomorza zbiera się już w czwartek na Motoarenie.
- Nie ma powodów do euforii i trzeba ciężko pracować. Brak sukcesu może wynikać z braku szczęścia, ale bez pracy na pewno nie da się go osiągnąć. Stosujemy rozwiązania, które sprawdziły się przed meczem z Betardem. Nie wyobrażam sobie ścigania z wiatrem, więc korzystam z kontaktów i szukamy partnerów do jazdy - wyjaśnia menedżer Jacek Frątczak.
Zgrupowanie rozpocznie się w czwartek od treningu, w piątek zaplanowano zamknięty dla kibiców i mediów sparing z jednym z zespołów I-ligowych. Frątczak: - To nie jest tak, że ktoś nam przeszkadza, ale w ważnych momentach drużyna potrzebuje skupienia i czasu, żeby wszystko przetrawić. Wybrałem zespół, w którym jest kilku dobrych startowców, bo z tym elementem mamy kłopoty. Każdy z moim zawodników ma odjechać trzy-cztery starty w meczowych warunkach.
To były derby! Bydgoszcz kontra Toruń - pamiętacie? [zdjęcia]
To ważny test dla Jasona Doyle, który dotąd wygrał tylko jedno wyjście spod taśmy w meczu z Betardem. Australijczyk jest bardzo niezadowolony ze swojej dyspozycji. Wiemy, że zamówił nowe silniki, które będzie testował na Motoarenie.
Przed meczem z MrGarden GKM zaplanowano jeszcze spotkania w gronie drużyny, niewykluczony jest wspólny obiad. - Polską tradycją są takie rozmowy przy stole i weźmiemy to pod uwagę. Nie będą to jednak żadne rozmowy motywujące czy wychowawcze. Chodzi o poprawienie pewnych rzeczy w kwestii komunikacji, która jest szczególnie ważna przy rozszyfrowywaniu toru na wyjeździe - podkreśla Frątczak.