Dla przestępcy nic prostszego. Ona odwraca się na chwilę, wychodzi do toalety, wystarczy moment nieuwagi a już tabletka niepostrzeżenie trafia do jej drinka. Dziewczyna spokojnie bierze łyk i... traci kontakt z rzeczywistością. Mdleje i budzi się po jakimś czasie... zgwałcona, okradziona, wykorzystana.
Na pigułkę gwałtu trzeba uważać przez cały rok, jednak wakacyjna beztroska, rozluźnienie, utrata czujności sprzyja temu zagrożeniu.
Tabletka gwałtu zawiera substancje, które rozpuszczone w piwie, drinkach, a nawet wodzie są praktycznie niewykrywalne - nie zmieniają smaku ani zapachu napoju. Co gorsze - jej ślad znika z organizmu po kilkunastu godzinach.
Jak nie zostać ofiarą pigułki gwałtu?
Po pierwsze i najważniejsze - uświadomić sobie, że takie zagrożenie istnieje i pilnować swoich napojów. Ponadto najlepiej nie wybierać się samotnie na imprezy, ale zawsze w zaufanym bliskim towarzystwie. Lepiej nie przyjmować napojów od nieznajomych osób, samemu kupować napoje, własnoręcznie je otwierać lub ewentualnie pilnować, gdy napój jest przygotowywany. Jeśli po wypiciu nawet łyka piwa czy innego alkoholu poczujesz mdłości, senność, zachwianie równowagi, problemy z wymową - koniecznie powiadom o tym przyjaciół lub obsługę lokalu.
Żródło:
wspoleczesna.pl: Podczas wakacji szczególnie uważaj na pigułkę gwałtu