Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zidentyfikowano ciało grudziądzanina zaginionego sześć lat temu

(DD)
Ostatnie zdjęcie Romana Widomskiego. W dniu jego zaginięcia - 1 stycznia 2010 roku - został sfilmowany przez kamerę przemysłową na ul. Czerwonodwornej w Grudziądzu.
Ostatnie zdjęcie Romana Widomskiego. W dniu jego zaginięcia - 1 stycznia 2010 roku - został sfilmowany przez kamerę przemysłową na ul. Czerwonodwornej w Grudziądzu. Archiwum Policji
Romana Widomskiego poszukiwano od 2010 roku. Teraz badania DNA pokazały, że jego ciało niemal pięć lat temu wyłowiono z Wisły pod Kwidzynem.

Roman Widomski zaginął 1 stycznia 2010 roku. Został po nim tylko uszkodzony telefon, który przechodzień znalazł na ul. Hallera w Grudziądzu. Odczytano zapisane w "komórce" dane, ale nie przybliżyły one policjantów do odnalezienia mężczyzny. Zaginiony miał wówczas 58 at.

Przeczytaj także: Mniej ludzi przepada bez śladu [zdjęcia]

Od bliskich zaginionego pobrano próbki DNA, które przekazano do badania w laboratorium policyjnym i porównania ich z próbkami pobieranymi od osób odnalezionych na terenie całego kraju, których tożsamość nie jest znana.

Kody DNA skojarzono dopiero teraz. Próbki dopasowano do wyników badań ciała mężczyzny wyłowionego w kwietniu 2011 roku z Wisły pod Kwidzynem.

- Ciało było w stanie znacznego rozkładu. Odnalazł je przechodzień spacerujący nad Wisłą - mówi nadkom. Gabriela Mateusiak, zastępująca rzeczniczka policji w Kwidzynie.

Przeprowadzono sekcję odnalezionych zwłok. Biegły wykluczył tzw."udział osób trzecich", które mogłyby przyczynić się do śmierci grudziądzanina.

Teraz oficjalnie zakończono poszukiwania zaginionego.

***

Pomóż odnaleźć innych zaginionych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska