https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zima sroga i bardzo droga. W Toruniu poszło na nią już 5 mln zł

(WG)
fot. sxc.hu
5 mln zł - tyle już kosztowała nas akcja "Zima". Za tę kwotę można by wybudować prawie 2 km dróg. - Trzeba sprawdzić, na co poszły te pieniądze - uważa Barbara Tomżyńska ze Skarpy.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia na stronie www.pomorska.pl/torun

Wystarczyły tylko trzy miesiące, aby drogowcy wykorzystali całoroczną pulę - 5,4 mln zł - na utrzymanie czystości na toruńskich ulicach. Większość kwoty - ok. 5 mln zł - MZD wyda na akcję "Zima". Co na to torunianie? Gdy usłyszeli od nas tę kwotę, łapali się za głowy. - Tak dużo?! - dziwi się Barbara Tomżyńska ze Skarpy. - Pewnie firmy sprzątające śnieg podniosły stawki. Trzeba dokładnie sprawdzić, na co pójdą te pieniądze.

Podobnego zdania jest Marek Jaskólski z Chełmińskiego: - To była ciężka zima, ale bez przesady. 5 mln zł to zdecydowanie za dużo.

Dla porównania: w 2008 r. na walkę z zimą wydaliśmy 1,8 mln zł, a rok później - 1,9 mln zł.
Najwyższą fakturę - ok. 4,5 mln zł - wystawi teraz magistratowi Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Miejska spółka jest odpowiedzialna m.in. za odśnieżanie ulic (3,1 mln zł) i wywóz śniegu ze Starówki i innych dróg. Tę ostatnią pozycję MPO wyceniło na 1,1 mln zł. Tymczasem w ubiegłych latach miasto płaciło za tę usługę 50 tys. zł rocznie. Okazuje się, że kwota za wywożenie śniegu w br. mogła być jeszcze wyższa. - Zdecydowaliśmy, że śnieg ze Starówki trafi na tereny gminne w pobliżu składowiska odpadów - mówi Marian Arendt z MZD. - Dzięki temu oszczędziliśmy po 20 zł na metrze sześciennym. Pełna stawka za wywóz na wysypisko to 62 zł.

Poza tym drogowcy zapłacą 900 tys. zł firmie Taxlas za oczyszczanie miejskich chodników. Ok. 80 tys. zł otrzyma Aldom, który sprząta przystanki autobusowe. Wszystkie rozliczenia trafiły już do skarbnika miasta. MZD złożył do niego wniosek o zwiększenie o 3,9 mln zł puli na utrzymanie czystości. - To strasznie duże pieniądze - przyznaje Magdalena Flisykowska-Ka-cprowicz, wiceskarbnik miasta. - To nie pierwsza zima w naszym życiu. Była ostra, ale nie bardzo. Dopóki nie sprawdzę faktur, nie wpiszemy wydatków do budżetu.

Miasto do tej pory wydawało rocznie po 5 mln zł na oczyszczanie ulic. - MZD trzeba dołożyć pieniądze, ale jeszcze nie wiem ile - mówi Flisykowska-Kacprowicz. - Być może konieczne będzie wynegocjowanie z MPO niższych stawek. To przecież nasza spółka-córka. Bez sensu byłoby przelewać sobie pieniądze z kieszeni do kieszeni i potem się opodatkować. Te pieniądze powinny zostać w mieście. Zysk wypracowany przez MPO można by wydać na zakup boksów i pojemników na śmieci, które dotąd finansowaliśmy z budżetu.

Ile wydały inne miasta? Włocławek na walkę z zimą przeznaczył ok. 2 mln zł, a 175-tysięczny Olsztyn - 4,5 mln zł.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rutek
cZASEM ZASTANAWIAM SIE NAD OSOBAMI PISZACYMI W GAZECIE. NIE JESTEM ZWOLENNIKIEM WYDAWANIA PIENIEDZY , NIE JESTEM MILOSNIKIEM PANA ZALESKIEGO. NATOMIAST ZALAMUJA MNIE DZIWNE ARTYKULY PISANE PRZEZ DZIWNYCH DZIENNIKARZY. MOZNA BYLO SPYTAC PANIA HANIE ZDZISIE JURKA TADZIA ITD CO MYSLA O WYDANIU TAKIEJ KWOTY. TAKI SAM ARTYKUL Z TYMI SAMYMI LUDZMI MOZNA BYLO NAPISAC JAK PADAL SNIEG, GDZIE WSZYSCY BY BIADOLILI ZE NIKT NIC NIE ROBI NIE ODSNIEZA ITD. OBOJETNIE Z KTOREJ STRONY NIE SPOJRZYMY ZAWSZE MOZNA NAPISAC SENSACYJNY ARTYKUL. JAK MOZNA POROWNYWAC ZIME 2008 DO TEGOROCZNEJ. NIKT JUZ NIE PAMIETA JAKIE BYLY MROZY ILE SPADLO SNIEGU I JAK BYLO NIEBEZPIECZNIE NA DROGACH. ZA NIEDLUGO PAN/I EDAKTOR MOZE NAPISAC ARTYKUL ZE SA OGROMNE RACHUNKI ZA CIEPLO W MIESZANIA I NAD TYM TEZ TRZEBA SIE ZASTANOWIC BO PRZECIEZ W UBIEGLYM ROKU BYLO TANIEJ.
NIE JESTEM ZWOLENNIKIEM DOFINANSOWYWANIA MPO, ALE PRAWDE MOWIAC WIEKSZOSC ULIC TORUNIA BYLA ODSNIEZONA I NIE MOGLISMY NARZEKAC NA TO ZE JEST TRAGOCZNIE. CO WIECEJ WIELE OSOB KRZYCZALO ZE NIE JEST TO ODSNIEZONE ALBO TAMTO. LUDZIEOPAMIETAJCIE SIE CO PISZECIE I JAKIE SNESACJE TWORZYCI. ZIMA BYLA POTEZNA I PO PROSTU TO TYLE KOSZTUJE. TERAZ KTOS BEDZIE KRZYCZAL ZE KOSZTOWALO TO TYLE ALBO TYLE ALE JESZCZE MIESIC TEMU GAZETY PISALY ZE DACHY SIE MOGA ZAWALIC ZE TRZEBA ODSNIEZAC, TO BYLO OGROMNE PIENIADZE.
DZIENNIKARZE LEPIEJ ZAJELIBY SIE KWESTIA ILE TO JESZCZE BEDZIE KOSZTOWALO, BO NARAZIE SNIEG STOPNIAL ALE ZOSTALO OCZYSZCZENIE ULIC Z PIASKU SNIEGU I DODATOW ZALATANIU DZIUR TO SA WYZWANIA MIASTA.
c
czad kid-owy
Szkode ,że wraz ze śniegiem nie zniknęły psie kupy ,których nie sposób ominąć. Psia krew śmierdząca z nas stolica a nie kulturalna!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska