
Wyniki wybory samorządowe Ostrołęka 2018. Oto skład nowej rady miasta
Kłopotów nie było tylko we Włocławku, gdzie śniegu było jak na lekarstwo. Niewiele też działo się w Inowrocławiu, gdzie kierowcy borykali się tylko ze śliska nawierzchnią.
Za to w Bydgoszczy rano sytuacja była już tragiczna. Grunwaldzka, Jagiellońska, Fordońska i Kamienna, czyli główne ulice przelotowe przez miasto były ośnieżone i zakorkowane. - Było ślisko, a samochód zarzucało mi już przy 20 kilometrach na godzinę - mówi nam Pani Ala, mieszkanka podbydgoskiego Osielska.
Zobacz także: TiR przewrócił się w centrum Pakości [zdjęcia]
Od rana doszło też do kilku kolizji. Na Kamiennej na przykład, na wysokości zakładów PESY kierowca osobowego mercedesa nie zachował szczególnej ostrożności i jazdę zakończył na potężnym, stojącym przy drodze głazie narzutowym.
Problemy są też na drogach poza granicami miast. - O 9.30 wyjechałam PKSem z Torunia do pracy w Bydgoszczy. Nie dość, że autobus jechał dużo wolniej niż zwykle, to jeszcze spóźniłam się do pracy o dobre pół godziny - mówi Monika, grafik "Gazety Pomorskiej".
Nasi zaprzyjaźnieni kierowcy donosili też, że przed 8 było ślisko na drodze krajowej z Dolnej Grupy do Grudziądza oraz na moście nad Wisłą. Podobnie na ul. Szosa Toruńska, czyli wyjeździe do Grudziądza od strony Torunia.
Drogowcy jednak uważają, że zima ich nie zaskoczyła. - Na drogach wojewódzkich o godzinie 9 w całym regionie pracowało blisko 50 pługów i solarek - mówi Ewa Witucka z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. - W zachodniej części województwa, gdzie opady pojawiły się najwcześniej sprzęt pracuje już od godzin nocnych. Rano na drogi wyruszyły też pojazdy w Rejonie Dróg Wojewódzkich Włocławek, gdzie opady dotarły najpóźniej. Wszystkie drogi wojewódzkie są przejezdne - zapewnia.
Przeczytaj także: Wypadek w Buszkowie. Dwie osoby trafiły do szpitala
Przypominamy, że wszystkie standardy utrzymania dróg zakładają, że droga musi zostać odśnieżona i zapewniać przejezdność w określonym czasie po ustaniu opadów. W najwyższym standardzie są utrzymywane drogi wojewódzkie: nr 223 Bydgoszcz-Białe Błota, nr 240 Świecie-Tuchola i nr 552 Łysomice-Lubicz, na których panuje największe natężenie ruchu.
Jeśli w całym regionie przez kilkadziesiąt godzin notowane są intensywne opady, wieje silny wiatr mogą pojawiać się problemy z komunikacją. Obecnie takie zagrożenia nie występuje.
Również na drogach krajowych zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad nadal prowadzone są intensywne prace. O godz. 10 GDDKiA miała w terenie 29 pługo-solarek, 10 solarek i 12 pługów.
- Większych utrudnień kierowcy mogą spodziewać się jeszcze w okolicach Świecia na drodze krajowej nr 5 i w okolicach Bydgoszczy na drogach nr 10 i nr 25 - mówi nam Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA. - Szczególnie prosimy zachować ostrożność na terenach leśnych i w okolicach zbiorników wodnych. W tych miejscach może występować jeszcze lokalna śliskość - apeluje do kierowców.
Kierowcom przypominamy też o działającym przy GDDKiA w Bydgoszczy całodobowym Punkcie Informacji Drogowej. Każdy może uzyskać tam informacje dot. sytuacji na drogach krajowych naszego regionu. Numer telefonu do Punktu Informacji Drogowej: 52 323 45 10 lub 52 323 45 11.
Czytaj e-wydanie »