Zimowy Spływ Kajakowy Energetyków na Brdzie już nie pod flagą PGE, ale i tak się odbędzie

W tym roku 55. już impreza wodniacka Energetyków na Brdzie ma się odbyć między 9 a 12 marca, ale nie jak planowano na 58-kilometrowej trasie z Mylofu do Wymysłowa i dalej - po przewiezieniu uczestników i kajaków do bydgoskiej Smukały - do Fabryki Lloyda w Bydgoszczy, ale z Nadolnej Karczmy do Piły Młyn, a to 36 km. Nie będzie więc odcinka bydgoskiego, na co kajakarze przyjeżdżający z całej Polski bardzo liczyli.

- 10 lutego zostałem poinformowany przez organizatora spływu, czyli PGE, o wycofaniu się z imprezy, mimo zaawansowanych prac organizacyjnych, bez podania merytorycznej przyczyny. Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku – powiedział nam Grzegorz Rajewski, wieloletni komandor spływu.

Jednak z szacunku dla historii i pamięci dla poprzednich komandorów i osób funkcyjnych komandor postanowił poszukać innego sponsora i przeprowadzić imprezę pomimo wszystko. Nazwa spływu zostanie zachowana.

- Zwróciłem się o pomoc do Łukasza Glińskiego, twórcy „Kayakmanii”, wielkiego wydarzenia kajakowego w Bydgoszczy, o wsparcie przy organizacji zimowej imprezy. Uzyskałem je – cieszy się Grzegorz Rajewski, za co serdecznie, po wodniacku dziękuje panu Łukaszowi.

- Kontynuujemy tradycję tego spływu, bo nie może zostać zaprzepaszczona. To, że PGE, a wcześniej Zespół Elektrociepłowni Bydgoszcz, sponsorował imprezę, nie znaczy, że uczestnicy płynęli za darmo – wpisowe zawsze było i jest nie małe, bo koszty organizacyjne są wysokie – wyjaśnia Grzegorz Rajewski.

Komandor uzmysławia naszym czytelnikom, że spływ energetyków to nie tylko turystyka wodna, codzienne pokonywanie założonego odcinka rzeki, odkładnie na wiosłach wielu kilometrów i poznawania znakomitych walorów naszego regionu (zwłaszcza Borów Tucholskich i Bydgoszcz), ale także coroczne uczestnictwo w akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ubiegłym roku kajakarze przekazali na wsparcie Orkiestry 13 tys. zł.

- Poza tym nasz spływ to znakomita okazja do ponownego spotkania w gronie dobrych znajomych, przyjaciół z całej Polski. To okazja do wspomnień o naszym pływaniu, o nieodżałowanym świętej pamięci Olku Dobie, który ukochał zimową Brdę i przyjeżdżał na nią każdego roku, chyba że akurat po raz kolejny przemierzał samotnie Atlantyk – dodaje Cecylia Drzyzga – Rajewska, żona pana Grzegorza, wspierająca go w organizacji spływu.

Blok wspomnień o minionych imprezach odbędzie się w sobotę w dworku Wymysłowo, w ramach Wieczoru Komandorskiego.

PGE to oczywiście Polska Grupa Energetyczna SA. Biuro Prasowe PGE przysłało nam wyjaśnienie, które publikujemy poniżej w całości.

„Grupa PGE, poprzez spółkę PGE Energia Ciepła, od 2021 r. nie brała udziału w organizacji Międzynarodowego Zimowego Spływu Kajakowego Energetyków na Brdzie, który wówczas nie był organizowany lub odbywał się w ograniczonym zakresie ze względu na panującą pandemię i związane z tym obostrzenia.

Obecnie PGE Energia Ciepła - mając na uwadze potrzeby społeczności lokalnych - angażuje się szczególnie w działania związane z pomocą potrzebującym w miastach, w których prowadzi swoją działalność, w tym również w Bydgoszczy. Dlatego też w bieżącym roku spółka planuje przekazać większe środki finansowe na te cele. Wsparcie zostanie przekazane instytucjom wrażliwym społecznie, działającym w Bydgoszczy, w ramach programu pomocowego PGE Energia Ciepła - Dzielimy się ciepłem”.