https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zjedzą mniej cukierków, to będą mieli lepsze nagłośnienie

sxc.hu
W sali obrad rady miejskiej zamontowane będzie nagłośnienie. Dzięki temu nie będzie już kłopotów z komunikacją.

Burmistrz Marek Jankowski już podjął decyzję o zamontowaniu nagłośnienia.
Skonsultował ją wcześniej z przewodniczącym rady miejskiej Ireneuszem Bojanowskim. Nagłośnienie będzie kosztowało 16 tys. zł, zamontuje ją firma "Gran“ z Chojnic. Jeden mikrofon będzie dla dwóch radnych, będzie też dodatkowe stanowisko dla osób spoza rady.

Przeczytaj także:Czy wieczorami i nocą czerszczanie mogą liczyć na pomoc lekarza?

Burmistrz zrezygnował z systemu z jednoczesnym liczeniem głosów. Dlaczego? Jego koszt byłby znacznie wyższy - wyniósłby ok. 100 tys. zł. - Urządzenie zostanie zamontowane z oszczędności, z puli przeznaczonej na funkcjonowanie rady - mówi "Pomorskiej“ burmistrz. - Dzięki systemowi będzie można nagrywać obrady, co ułatwi później sporządzanie protokołów z sesji. Co istotne, goście nie będą mieli kłopotów z akustyką, jak to dzisiaj często bywa.

- Zgodziłem się na nagłośnienie pod warunkiem, że będzie kupione z oszczędności. - mówi Ireneusz Bojanowski, przewodniczący rady miejskiej. - Są możliwe, na przykład z diet, które są potrącane radnym za nieobecności. Uważam, że można też ograniczyć słodycze. Nie we wszystkich samorządach są one podawane, a w skali roku ich koszt jest całkiem spory.

Bojanowski podkreśla, że trzeba pamiętać, że nagłośnienie nie będzie służyć wyłącznie radnym, ale i podczas licznych spotkań, które są organizowane w sali konferencyjnej.
Jak się sprawdzą mikrofony, będzie wiadomo jeszcze w tym miesiącu.
- System będzie wkrótce montowany, tak iż na kwietniowej sesji radni będą mogli z niego korzystać - informuje burmistrz.

Czytaj e-wydanie »
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska