Pomysł jest prosty: na portalu internetowym Fast Deal spotykają się usługodawcy i klienci. Ci pierwsi liczą na reklamę, ci drudzy - na wyjątkowe okazje.
A jest na co czatować - zniżki zaczynają się od 50 proc. Na portalu można więc kupić za pół ceny kolację w restauracji czy wizytę u kosmetyczki. Po wpłaceniu pieniędzy każdy dostaje bon - w wersji drukowanej lub SMS-owej. Można go przez kilka tygodni, a czasem i miesięcy wymienić na usługę. Podobne platformy od kilku miesięcy istnieją już w innych miastach Polski.
- Dla studenta to świetna okazja - przyznaje Beata Murawska, torunianka, która na co dzień studiuje w Poznaniu i korzystała już z portalu. - Ofert na razie jest niewiele, ale można już upolować coś ciekawego. Ja kupiłam w ten sposób kolację we włoskiej restauracji. Zamiast 30 zł zapłaciłam 15.
Co na to usługodawcy?
- To przede wszystkim sposób na przyciągnięcie klienta - przyznaje Anna Kopeć z toruńskiego salonu opalania natryskowego, która zarejestrowała się na portalu. - Przy tak dużych rabatach trudno mówić o zysku, ale liczę na to, że rozreklamuję w ten sposób salon.
Kamil Mazuruk z agencji Good One PR przyznaje, że to największa korzyść, jaką mogą osiągnąć przedsiębiorcy. - Klienci przywiązują się do usług - wyjaśnia. - Kto przyzwyczai się do jednej restauracji, rzadko odwiedza inne, niesprawdzone. Ale kolacja za pół ceny jest dobrą motywacją, żeby sprawdzić nieznane miejsca.
Platforma zakupowa ruszyła w Toruniu niecały tydzień temu. Na razie można na niej znaleźć tylko dwie oferty.
Udostępnij