Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zlikwidowali inowrocławską bursę, żeby mogła dalej działać

Dominik Fijałkowski
- Nie mamy żadnych założeń przetargu, czy konkursu - zauważył radny Marek Gerus.
- Nie mamy żadnych założeń przetargu, czy konkursu - zauważył radny Marek Gerus. Dominik Fijałkowski
- Na pewno nie zamierzamy zbywać budynku bursy przy ulicy Narutowicza w Inowrocławiu. Co ważne, chcemy, aby placówkę poprowadził zewnętrzny podmiot. Jego wyboru dokonamy w sposób transparentny, z udziałem rodziców uczniów mieszkających w bursie - zapewniał podczas piątkowej sesji starosta Tadeusz Majewski.

Rada Powiatu Inowrocławskiego 17 głosami za, przy 7 przeciw przyjęła uchwałę o likwidacji Bursy Szkolnej nr 1 w Inowrocławiu. Nie oznacza to jednak, że placówka zniknie z oświatowej mapy miasta, a przyjezdni uczniowie nie będą mieli gdzie mieszkać.

Związki milczą

Projekt uchwały przedstawił Józef Ratajczak, naczelnik wydziału oświaty starostwa. - Jest to kontynuacja przyjętej w styczniu bieżącego roku uchwały o zamiarze likwidacji bursy. Zrealizowaliśmy wszystkie wymagane procedury. Zwróciliśmy się o opinię do kuratorium i związków zawodowych - informował radnych naczelnik.

Kuratorium wydało negatywną opinię w sprawie likwidacji, a trzy oświatowe związki zawodowe nie wypowiedziały się wcale. - Brak stanowiska związków jest bardzo przykry. Przecież likwidacja bursy, to także problem miejsc pracy dla nauczycieli - komentował radny PiS Jacek Tarczewski.

Podczas sesji podtrzymano stanowisko, że bursę po likwidacji prowadzić będzie stowarzyszenie lub inny podmiot gospodarczy. Obawy w związku z tym miał radny Henryk Procek z PO. - Boję się, że placówka prowadzona w taki sposób szybko zamieni się w noclegownię. A co będzie, jeśli nie znajdzie się żaden podmiot do jej prowadzenia? - pytał Procek.

Podobne wątpliwości miał radny Marek Gerus, także z PO. Dodał przy okazji: - Nie mamy żadnych założeń przetargu, czy konkursu.

Będzie konkurs

- Wszystko jest przygotowane. Myślę, że konkurs zostanie rozstrzygnięty do 20 czerwca, tak by przed zakończeniem naboru do szkół uczniowie wiedzieli, że będą mieli gdzie mieszkać. Bursa na pewno nie będzie noclegownią. Ostatnio w Polsce zlikwidowano sporo takich placówek. Za każdym razem pojawiały się podmioty chętne do ich prowadzenia - tłumaczył Józef Ratajczak.

Z kolei starosta Majewski podkreślał, że są już trzy takie podmioty, a po ogłoszeniu konkursu może być ich jeszcze więcej. Włodarz zapewniał, że wybór instytucji, która poprowadzi od września placówkę będzie transparentny. Do udziału w nim zaproszeni zostaną rodzice uczniów mieszkających w bursie.

Co ważne, z internatu prowadzonego przez podmiot prywatny lub organizację pozarządową korzystać będą mogli nie tylko uczniowie szkół podległych administracji powiatowej, ale także i tych niepublicznych. Tak zresztą dzieje się i obecnie.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska