Złodziej w domu. Zagroził bronią i uciekł z łupami

Do zdarzenia doszło 5 grudnia. Złodziej wyłamał zamek w drzwiach garażowych i tak wszedł do wnętrza domu. Ukradł sprzęt techniczny, biżuterię, pieniądze oraz markową odzież.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Sprawcę podczas plądrowania pomieszczeń naszedł jeden z mieszkańców domu. Zamaskowany złodziej, chcąc utrzymać w posiadaniu spakowane w torbie skradzione przedmioty, groził mężczyźnie pozbawieniem życia. Wykonywał gesty wskazujące, że użyje broni palnej. Pokrzywdzony przestraszył się, a podejrzany wykorzystał ten fakt i uciekł w nieznanym kierunku.

Sprawą włamania i kradzieży rozbójniczej zajmowali się kryminalni z chojnickiej komendy. - Poczynione przez nich ustalenia i zebrany materiał dowodowy szybko pozwoliły wytypować osobę podejrzewaną o popełnienie tego przestępstwa - informuje „Pomorską” Justyna Przytarska, rzeczniczka chojnickiej policji. - Do zatrzymania 33-letniego sprawcy doszło na jednej z ulic Chojnic.

Ponadto podczas kontroli osobistej zatrzymanego, policjanci przy nim znaleźli amfetaminę, którą zabezpieczyli jako dowód rzeczowy do sprawy. Mężczyzna trafił do celi.

Pokrzywdzeni wycenili straty na ponad 9 tys. zł. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia. W sobotę mieszkaniec Chojnic został doprowadzony do chojnickiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty, m.in. kradzieży rozbójniczej i posiadania narkotyków.

Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec 33-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Chojniczanin znany był policjantom z wcześniejszych przestępstw. Działał w warunkach tzw. recydywy, więc grozi mu teraz kara nawet do 15 lat więzienia.