Wczoraj (13 lipca) po północy dyżurny włocławskich policjantów otrzymał informację, że jakaś osoba włamuje się do sklepu przy ul. Żytniej. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce.
- Rzeczywiście, w sklepie była wybita szyba wystawowa - relacjonuje nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy włocławskiej policji. - Okazało się, że ze środka zginęło kilka butelek z alkoholem różnego rodzaju. Natychmiast podjęte poszukiwania sprawcy, które szybko przyniosły skutek. W pobliżu bloku sąsiadującego ze sklepem policjanci zatrzymali mężczyznę odpowiadającemu rysopisem sprawcy włamania. 38-latek trzymał usilnie w dłoniach swoje "zdobycze". Na butach miał przewiązane szmaty, aby, jak twierdził, nie pozostawiać śladów - dodaje.
Sprawca kradzieży trafił do policyjnego aresztu. Za tego typu przestępstwo może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także: Wypadek we Włocławku. Zderzyły się dwa auta, w jednym z nich były dzieci [wideo]
Czytaj e-wydanie »