Początkowo wójt Henryk Styrna proponował radnym, by podjęli decyzję o likwidacji trzech szkół: w Lisewie, Palczynie i Gniewkówcu. Projekt uchwały w tej sprawie był już gotowy. Sesja zaplanowana na 13 lutego nie odbyła się jednak. Przewodniczący Rady Gminy Zbigniew Tylkowski przełożył ją na wniosek komisji oświaty.
Rodzice przekonali wójta
W międzyczasie rodzice z Gniewkówca przekonali wójta, by nie likwidował ich szkoły. - Dobrze się stało. Gdybym upierał się przy swym stanowisku, mieszkańcy mogliby to odebrać jako złośliwość. W Gniewkówcu uczy się najwięcej dzieci spośród szkół planowanych do likwidacji. To powód zmiany mojej decyzji - tłumaczy wójt. Z danych udostępnionych przez Urząd Gminy wynika, że w Gniewkówcu uczy się 56 dzieci, w Lisewie - 45, a w Palczynie - 31.
Na środowej sesji radni podejmą decyzję o zamiarze likwidacji dwóch szkół w Lisewie i Palczynie. - Moja ubiegłoroczna oferta, by obie szkoły się połączyły w jedną, jest nadal aktualna - zapewnia wójt.
Zła atmosfera
Póki co przed radnymi kilka ostatnich dni na przemyślenia. - Atmosfera w radzie jest bardzo zła - wyznaje przewodniczący Zbigniew Tylkowski, który wielokrotnie powtarzał, że jest przeciwnikiem likwidacji szkół. - Nie wiem, czy warto dla kilkuset tysięcy złotych oszczędności przeprowadzać tę całą operację - dodaje.
Na sesji, która odbędzie się w sali gimnastycznej szkoły w Złotnikach Kujawskich, radni podejmą również uchwałę w sprawie zamiaru powołania gimnazjum w Tucznie. Zapowiadają się burzliwe obrady. Początek o godz. 11.00.