Włocławska Chłodnia od dwóch lat funkcjonuje jako polsko-amerykańska spółka. Specjalnością są wyroby kulinarne, ale ostatnio oferta ta została wzbogacona o... kukurydzę.
Od zawsze włocławska Chłodnia słynęła z produkcji flaczków, fasolki po bretońsku, itp. kulinarów. Mięsno-warzywną ofertę uzupełniały mrożone owoce. Firma przez lata miała we Włocławku
ustabilizowaną pozycję
i gdy nastąpiły zmiany gospodarcze kierownictwo i załoga stanęły przed decyzją: co dalej, czyli jak zmienić swój zakład, żeby odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zapewnić sobie przyszłość. Tę przyszłość miał zapewnić inwestor, który wyłożyłby kapitał na rozwój. Taki się znalazł i dwa lata temu mogła powstać spółka RUN Chłodnia. W kilka miesięcy później oddano do użytku bardzo nowoczesną halę produkcyjną, ze wszystkimi szykanami dotyczącymi wymogów higieniczno-sanitarnych.
We Włocławku produkowane są wyroby, które eksportowane są do Niemiec. - Jak wiadomo, rynek unijny jest wyjątkowo wymagający, jeśli chodzi o żywność, trzeba było więc równie wyjątkowych starań w produkcji, by dostosować się do tych norm. I Chłodnia je spełnia. Oczywiście, kosztowało to nas sporo pieniędzy, dokładnie pięć milionów złotych, które zainwestowaliśmy w nowe urządzenia - mówi dyrektor generalny Jerzy Wolski.
Dziś do hali, gdzie produkuje się na przykład zrazy zawijane, wejść można tylko w ubraniu ochronnym i nawet szef zakładu zakładać musi na swoje wąsy maseczkę. Zupełnie
nowym pomysłem,
udanym przedsięwzięciem okazała się produkcja kukurydzy. To egzotyczne wciąż u nas warzywo przebojem zdobywa zachodnie rynki. - Jesteśmy największym w kraju producentem kukurydzy w kolbach i ziarnach - zapewnia Aleksander Bocheński, właściciel firmy - Jest tak, ponieważ niezwykle starannie dobieramy plantatorów kukurydzy, kontrolujemy produkcję, dbając o najwyższą jakość.
W sezonie przerabia się około 3000 ton tego surowca. Kukurydza kontraktowana jest na Kujawach, ponieważ zdaniem specjalistów są tu bardzo dobre warunki do jej uprawiania. Czy jest szansa, że złote kukurydziane kolby staną się nowym symbolem Kujaw...?**
