Gdybym wiedziała, że to ostatni raz... Telefon, że Genek nie żyje, był dla mnie szokiem. Jak to? Przecież jeszcze przed chwilą widziałam go! Był w formie, gestykulował, wszystko było OK. To przecież niemożliwe!
A jednak! Mieliśmy tę samą pasję. On nie tylko kochał teatr, także go tworzył. Dzięki niemu w domu kultury powstał teatr "Niepokorny", potem Genek założył teatr "Cztery Żywioły".
Wyprowadził aktorów na ulicę. Dał im szczudła i skrzydła. W plenerze czuł się w swoim żywiole. Z jego inspiracji w Chojnicach rozpoczęły się festiwale sztuki ulicznej, które na początku miały charakter międzynarodowych spotkań, z udziałem wybitnych zespołów z całego świata. To dzięki niemu poznaliśmy też doskonałe polskie teatry - Ósmego Dnia, Biuro Podróży, KTO, Teatr Snów i wiele, wiele innych.
Będzie go bardzo brakowało. Dziś o godz. 11 Eugeniusz Mikołajczyk, o którym trudno mówić w czasie przeszłym, zostanie pochowany na cmentarzu w Sławęcinie.
Czytaj e-wydanie »