- Już podejmowaliśmy taki dialog, ale przyszła pandemia i temat się rozmył... - przyznaje prezydent Glamowski. - Teraz ponawiamy kontakt i będziemy dążyli do tego, aby pozyskać ten obiekt. Nie ma też co ukrywać: będzie on wymagał sporego remontu, rewitalizacji, która będzie pewnie kosztowała kilkaset tysięcy złotych.
Budynek, w którym funkcjonował "Kalosz" znajdował się przy ul. Wybickiego i należał do Grudziądzkich Zakładów Przemysłu Gumowego „Stomil”. W "Kaloszu" odbywały się imprezy, w tym m.in. studniówki, bale maturalne, dyskoteki. Ostatnio była tam dyskoteka Megic. Dla wielu pokoleń ten lokal wiąże się z mnóstwem wspomnień... Od lat jest jednak zamknięty i niszczeje.
Mimo że trzeba będzie wyłożyć spore środki, to prezydent jest przekonany, że to miejsce jest warte tego by w nie zainwestować: - Ta sala będzie miała gigantyczny potencjał! Wypełni lukę pomiędzy teatrem a Akcentem. Jej lokalizacja jest także bardzo istotna: to centrum Starówki. Jeśli uda się dojść do porozumienia z właścicielem i wydzierżawić, zyskamy miejsce także sentymentalne dla wielu pokoleń grudziądzan... I dodaje: - Na chwilę obecną to chyba też najtańsze rozwiązanie.
Tak wygląda "Megic". Zdjęcia" Grudziądzka Grupa Eksploracyjna.
Tak wyglądał dawny Megic w Grudziądzu. Władze miasta chcą, b...
