Zmarł Jerzy Rębisz, człowiek, który całe życie promował kulturę w Grudziądzu

W dniu 07.02.2019 o 19:02, bekka napisał:

Kiedyś starałem się o pracę w kinie Helios na Chełmińskiej - w miejscu gdzie były projektory na piętrze - SMRÓD z sanitariatów, to co oferował ten koleś było żałosne. Chciał bym pracował za darmo. Cwaniaczek,

Oh, ty gnido, gdybym cię dorwał twój ryj wylądował by w sanitariacie.

W dniu 03.12.2017 o 21:05, Sandra napisał:

Czy ktoś wie kiedy pogrzeb?

Pogrzeb odbędzie się w piątek, 8 grudnia, o godzinie 11:00 
w Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Ojca Pio, w Grudziądzu (Tarpno), 
następnie ok. godziny 12:30, 
na cmentarzu we wsi Okonin (gmina Gruta)

Ogromna szkoda. Jurka znałem od wczesnych lat 60, graliśmy w siatkówkę w Międzyszkolnym Klubie Sportowym, Jurek pomimo, że nie należał do wysokich był bardzo skoczny i jego serwy, często były "czyste". Później spotkaliśmy się w "Arabesce" w której był kierownikiem. Potem jego pasją stało się kino i tak prawie do końca.

To taki Z. Wodecki w sensie charakteru, zawsze pogodny, uśmiechnięty, uwielbiany przez młodzież, kochany przez przyjaciół.

Cześć jego pamięci. 

Kika razy z nim rozmawiałem. Ale zapamiętam Go z okienka kasowego w Heliosie. Takie małe a w nim twarz Pana Jerzego. Fachowiec jakich mało, jego ogromna wiedza o filmie z pewnością nie do końca wykorzystana. Wielka strata dla kultury grudziądzkiej.

DkF ma swoje początki w starym kinie Orzeł w postaci akcji Z filmem na TY......to tak aby uściślić.

Wspaniały, inteligentny, mądry człowiek. Pozostawił po sobie dobre wspomnienie.

Wspaniały człowiek... Ogromna pustka, wielki żal.. Czemu zawsze odchodzą najlepsi? 

Jurku, spoczywaj w pokoju. Zawsze byłeś wśród młodzieży, przewodniczyłeś jej, tworzyłeś prawdziwe kino, zapisałeś się złotymi zgłoskami dla grudziądzkiej kultury. Wyrazy współczucia dla rodziny.

Niesamowity człowiek, pamiętam jak poznawaliśmy się z moją jak się później okazało przyszłą żoną i często chodziliśmy do starego kina Helios , to były początki dkf-u, o każdym filmie Pan Jerzy mówił z wielkim sercem, zaangażowaniem i profesjonalizmem - symbol grudziądzkiej kinematografii, wielka szkoda i strata dla grudziądzkiej kultury. RIP