Wczoraj usłyszeliśmy, że policja w Świeciu nie ma narkotestów przydatnych terenie. Za ich pomocą można wykryć narkotyki, np. w ślinie kierowcy.
Proszę zapytać...
Na tę informację natychmiast zareagował internauta, jak się określa "nieznany obywatel". Napisał: "Proszę zapytać policjantów, co zrobili z testerami w 2005 roku kupionymi przez Urząd Miasta Świecie, a przekazanymi przez ówczesnego komendanta straży miejskiej Janusza Dzięcioła. Proszę zapytać, ile razy takie testery zostały użyte. Zakupiono wtedy kilkadziesiąt sztuk."
Zostały wycofane
Były to dwie paczki po 25 sztuk. - Dwa narkotesty, za potwierdzeniem, wróciły do straży miejskiej - informuje Marek Rydzewski, rzecznik prasowy KPP Świecie.
- A pozostałe 48? Przydały się? - dociekamy.
- Nie i już się nie przydadzą. Zostały wycofane, bo straciły ważność z końcem 2006 roku - odpowiada rzecznik.
Ile miasto zapłaciło za narkotesty? - Niestety, nie pamiętam, minęło kilka lat... - odpowiada Tadeusz Pogoda. - Pamiętam za to uzasadnienie policji, gdy zabiegali o naszą pomoc. Przekonywali, że narkotesty znacznie ułatwią im pracę.
Komentarz
Nieznany obywatel napisał: zmarnowali nasze pieniądze! Ja wypowiem się łagodniej: zmarnowali testy. Skoro okazały się niepotrzebne, trzeba było przekazać je w porę oddziałowi odwykowemu szpitala psychiatrycznego czy poradni pedagogiczno-psychologicznej albo Polskiemu Towarzystwu Zapobiegania Narkomanii w Świeciu. Grunt, żeby komuś się przydały.